Wszystko, co znajduje się w koszyku zanoszonym w Wielką Sobotę do kościoła ma znaczenie. Najważniejsze symbole, choć sięgające korzeniami do czasów przedchrześcijańskich, doskonale wpisują się w wymowę Wielkanocy. - Kojarzą się z odradzającym się życiem, z jego ciągłością, zwycięstwem życia nad śmiercią, jasności nad ciemnością, dobra nad złem – wyjaśnia Wojciech Zjawiony, etnograf z Muzeum Okręgowego Ziemi Kaliskiej. – Jajko chyba najbardziej kojarzy nam się w Wielkanocą, z wiosną, z odradzaniem. Jego kult jest bardzo stary i najprawdopodobniej pochodzi z sumeryjskiej Mezopotamii, ale który dotarł do Europy i Polski z Persji, która wcześniej była chrystianizowana. Jajo ma również swoją historię w poszczególnych mitach wielu kultur europejskich również pozaeuropejskich – przypomina. - Bardzo często spotykamy się opowieściami, że ze złotego jaja narodził się Bóg, który tworzy świat, albo z samego jajka tworzy się świat, tak że symbol jajka jest stary.
Podobnie jest z zieloną gałązką, która kojarzy się z odradzaniem natury, z pobudzaniem jej do życia. Przyozdabiamy nią wielkanocny koszyk ze święconką. – Jest przez nas także kultywowana w Niedzielę Palmową. Oczywiście w kulturze chrześcijańskiej jest to ku pamięci Chrystusa wjeżdżającego do Jerozolimy, ale wierzba, z której taką palmę robimy, była święta także dla Słowian. Jako pierwsza zakwitała na wiosnę. Sygnalizowała odradzające się życie – dodaje Wojciech Zjawiony. Podobnie jak woda - kolejny wielkanocny symbol. Ta miała pobudzać wegetację roślin, być impulsem do wzrostu. - Czwartym symbolem, już bardzo charakterystycznym dla chrześcijaństwa jest baranek. Baranek oczywiście z czerwoną chorągiewką, który oznacza zmartwychwstałego Chrystusa. Oczywiście baranka umieszczamy koniecznie w koszyku - dodaje etnograf.
Napisz komentarz
Komentarze