Portowcy zaczęli rundę wiosenną od dwóch sromotnych porażek, ale potem z meczu na mecz spisywali się coraz lepiej. W ostatnich dwóch potyczkach sięgali po trzy punkty, a pokonali nie byle kogo, bo wysoko notowane ekipy ze Starogardu Gdańskiego i Kleczewa. Wcześniej urwali punkt drużynie z Gniezna. To pokazuje, że kaliszanie zmierzą się w sobotę z wymagającym rywalem.
- Po ostatnim naszym meczu w Koszalinie wiemy, że w tej lidze nie ma słabych przeciwników. Do każdego rywala musimy podejść z szacunkiem i pełną determinacją. Jeżeli będziemy grać z takim zaangażowaniem i sercem, jak w środowym spotkaniu z Jarotą, to wtedy jestem spokojny o wynik - podkreśla trener Dariusz Marzec, który w poprzednich pojedynkach miał nieco ograniczone pole manewru przy ustalaniu składu. Na szczęście do zdrowia wracają już Marcin Radzewicz, zmagający się z urazem stawu skokowego, oraz Gabriel Vidal Gonzalez, który leczył kontuzję mięśnia przywodziciela uda.
KKS jest aktualnie drugi w tabeli grupy drugiej III ligi, a do prowadzących rezerw Lecha traci dwa oczka. Sobotnie spotkanie na stadionie przy ulicy Łódzkiej rozpocznie się o godzinie 18:00.
(mso)
Napisz komentarz
Komentarze