Prokuratura zarzuciła Sylwiuszowi J. znęcanie się nad rodziną, grożenie żonie i znieważenie strażaków. – Zarzuty dotyczą okresu od sierpnia 2018 roku do stycznia 2019 roku - mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w ostrowie Wielkopolskim. - Każdy z tych czynów jest istotny, materiał dowodowy zgromadzony przez prokuratora został dołączony do aktu oskarżenia i na obecnym etapie będzie rozpoznawany przez sąd.
Wobec 60-latka pierwotnie zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, jednak na wiosek prokuratury zmieniono je na tymczasowy areszt. W tym spędził kilka tygodni. Wyszedł w marcu po wstawiennictwie rodziny i wpłaceniu 100 tysięcy złotych kaucji. Jednym z warunków było też rozpoczęcie leczenia choroby alkoholowej i terapii przeciwko agresji.
Kiedy wójt był w areszcie wojewoda – chociaż z ociąganiem – powołał na miejsce Sylwiusza J. komisarza, który przez chwilę kierował gminą Żelazków. Po wyjściu z aresztu samorządowiec powołał swojego zastępcę i wydał oświadczenie, w którym prosił m.in. o modlitwę i przeprosił za swoje zachowanie.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze