Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Jest akt oskarżenia przeciwko wójtowi Żelazkowa

Nazbierało się i mimo skruchy oraz próśb o modlitwę, akt oskarżenia przeciwko Sylwiuszowi J. trafił do kaliskiego sądu. Prokuratura zakończyła dochodzenie przeciwko wójtowi Żelazkowa, któremu zarzuciła cztery czyny, za co może trafić na 5 lat do więzienia. Zarzuty są poważne i tym bardziej bulwersujące, że oskarżony to wieloletni samorządowiec, a jesienią ubiegłego roku został wybrany powtórnie na wójta gminy Żelazków.
Jest akt oskarżenia przeciwko wójtowi Żelazkowa

Prokuratura zarzuciła Sylwiuszowi J. znęcanie się nad rodziną, grożenie żonie i znieważenie strażaków. – Zarzuty dotyczą okresu od sierpnia 2018 roku do stycznia 2019 roku - mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w ostrowie Wielkopolskim. - Każdy z tych czynów jest istotny, materiał dowodowy zgromadzony przez prokuratora został dołączony do aktu oskarżenia i na obecnym etapie będzie rozpoznawany przez sąd.

Wobec 60-latka pierwotnie zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze, jednak na wiosek prokuratury zmieniono je na tymczasowy areszt. W tym spędził kilka tygodni. Wyszedł w marcu po wstawiennictwie rodziny i wpłaceniu 100 tysięcy złotych kaucji. Jednym z warunków było też rozpoczęcie leczenia choroby alkoholowej i terapii przeciwko agresji.

Kiedy wójt był w areszcie wojewoda – chociaż z ociąganiem – powołał na miejsce Sylwiusza J. komisarza, który przez chwilę kierował gminą Żelazków. Po wyjściu z aresztu samorządowiec powołał swojego zastępcę i wydał oświadczenie, w którym prosił m.in. o modlitwę i przeprosił za swoje zachowanie.

AW, zdjęcie arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama