Znak pochodzi z Będzińskiej Walcowni Cynku, powstałej w 1890 r. Należała wówczas do Richarda Tillmana i Adolfa Oppenheima. Przedsiębiorstwo zajmowało się przetapianiem, odlewaniem i walcowaniem blach cynkowych. Nieczynna w okresie I wojny światowej huta wznowiła produkcję w 1919 r., jednak w wyniku kryzysu ekonomicznego i braku maszyn wywiezionych do Niemiec nie osiągnęła poziomu produkcji sprzed 1914 roku. Dopiero po odkupieniu w 1923 r. przez Szymona Fürstenberga została przebudowana i zmodernizowana. W 1924 r. zmieniono formę własności na spółkę akcyjną Polskie Zakłady Przemysłu Cynkowego w Będzinie, ale głównym udziałowcem był Fürstenberg. Rozbudowywana do 1929 r. huta stała się jednym z największych zakładów przetwórczych cynku w międzywojennej Polsce. Po wybuchu II wojny światowej zakład został przejęty przez niemieckiego komisarza, a w okresie 1940-1945 należał do braci Petersonów pod nazwą "Stahl- und Zinkwerke Akiengesellschaft Bendsburg". W 1945 r. hutę przejął Skarb Państwa. Przed likwidacją ogłoszoną w 2009 r. walcownia nosiła nazwę "Huta Będzin S.A".
Dużo niejasności wzbudził napis umieszczony na dole arkusza. Mógł on sugerować datę powstania partii, a mianowicie 22 X 80 KG – co kłóciło się jednak z datowaniem znaku handlowego. Dzięki pomocy Klaudii Kasprzyk z Muzeum Zagłębia w Będzinie udało się rozwiązać te niejasność. W udostępnionym gminie katalogu reklamowym firmy z roku 1930 można zobaczyć, że w tamtym okresie klientela dzieliła się na miejsce zamieszkania, a granicą była ta z czasów zaborów. Cytując dosłownie:
A) W byłej Kongresówce i na Kresach, gdzie stosowana jest do krycia dachów blacha ocynkowana w wymiarze 711X1422 mm. o grubości 0,5 mm., (w wiązkach po 20 arkuszy o wadze 80 kg.) potrzebą na 100 metrów kwadratowych 120 arkuszy po cenie zł. 5'— za 1 arkusz, co wynosi zł. 600‘—, czyli zł. 6gr za 1 metr kwadratowy dachu.
B) W Małopolsce, gdzie stosuje się do krycia dachów blachę ocynkowaną w wymiarze 650 X 1000 mm. 0 grubości 0,5 mm. (w wiązkach po 20 arkuszy o wadze 50 kg) potrzeba na 100 metrów kwadratowych 188 arkuszy po cenie zł. 3 i 12^12 grosza za 1 arkusz, co wynosi zł. 587 i 50 groszy, czyli zł. 5 i 8772 grosza za 1 metr kwadratowy dachu.
Odnaleziony fragment pokrycia jest wyjątkowy, ponieważ z całej paczki blachy liczącej 20 sztuk, tylko górny arkusz był stemplowany. Po zakonserwowaniu będzie stanowił cenną pamiątkę regionalnej historii. A być może w najbliższych miesiącach dwór odkryje kolejne ciekawostki. Zabytek przechodzi właśnie remont. Kiedy zostanie odnowiony będzie m.in. siedzibą Gminnego Ośrodka Kultury WIĘCEJ
AW, Karol Matczak, UG w Koźminku
Napisz komentarz
Komentarze