Głosowania nad wyborem wiceprzewodniczących rozpoczęły się w środę, 3 lipca po południu. Wcześniej europosłowie nowej kadencji wybrali szefa Parlamentu Europejskiego, który ma 14 zastępców. Chętnych, by zasiąść obok Davida Sassalego było 17. Polska zaproponowała dwoje kandydatów – oboje mandaty zdobyli w Wielkopolsce.
Ewa Kopacz - była premier, a obecnie reprezentantka Koalicji Europejskiej, będącej częścią Europejskiej Partii Ludowej w Brukseli, została wybrana na wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego już w pierwszej turze, zdobywając 461 głosów. W czerwcu Ewa Kopacz został też wybrana wiceprzewodniczącą swojej frakcji.
Kandydatem na jednego z zastępców szefa PE z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, które wchodzi w skład Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, był profesor Zdzisław Krasnodębski, który w minionej kadencji pełnił już tę funkcję. W 2018 roku zastąpił na stanowisku Ryszarda Czarneckiego (PiS), który został odwołany przez PE za porównanie Róży Thun do szmalcownika. W tej kadencji, w trzecim głosowaniu, uzyskał zaledwie 85 głosów. Zbyt mało, by zostać wiceprzewodniczącym.
AW, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze