Ustalenia prokuratury są jeszcze bardziej szokujące niż pierwsze informacje o tym brutalnym zabójstwie. Mężczyzna dziś został przesłuchany i usłyszał zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa.
- Łącznie mężczyzna usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy zachowania do którego doszło w jednej z miejscowości w gminie Godziesze Wielkie, gdzie mężczyzna działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonego ,wpierw groził mu bronią palną krótką, dokonał zaboru łańcuszka z zawieszką o wartości 15 tys. złotych, następnie oddał w jego kierunku dwa strzały śmiertelne. W tym samym miejscu mężczyzna działał z zamiarem pozbawienia życia małżonki pokrzywdzonego również w jej kierunku usiłował oddać strzał, natomiast zamiaru nie zrealizował z uwagi na zacięcie się broni – mówi Maciej Meler z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
Śmiertelnie zagrożone było również dwumiesięczne dziecko tego małżeństwa. Sprawca nie doprowadził swojego zabójczego planu do skutku, bo broń po zabiciu Piotra R., odmówiła posłuszeństwa. Zabójca wyrzucił ją i z rabowanymi kosztownościami uciekł. Po kilku godzinach trafił w ręce policji.
Na tym nagraniu widzimy jak policja zatrzymuje i przygotowuje do transportu do aresztu jednego z dwóch mężczyzn zatrzymanych razem ze sprawcą zabójstwa Zadowic. Prokuratura ustala związek tych osób z zabójstwem i samym Krzysztofem K.
53- latek działał w tzw. warunkach recydywy, grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia. Jutro sąd zdecyduje o jego aresztowaniu.
MS, fot. AW
Napisz komentarz
Komentarze