Kaliska policja w czwartkowy wieczór otrzymała informację, że na terenie Pleszewa skradziono osobowego peugeota. Złodziej miał się nim przemieszczać w kierunku Kalisza. Dwa radiowozy drogówki udały się na patrol ulicy Poznańskiej. – Mundurowi zauważają to auto. Kierowca nie zatrzymuje się do kontroli. Policja rusza w pościg, sprawca nie reaguje na wydawane sygnały dźwiękowe i świetlne. W pewnym momencie jeden z radiowozów wyprzedza peugeota, policjant powoduje, że kierowca musiał zwolnić i zatrzymać się. Gdy policjant chciał wysiąść, by zatrzymać tego kierowcę, ten uderzył w radiowóz, chciał przejechać interweniującego policjanta i odjechał – relacjonuje asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Wtedy policjanci znowu ruszyli w pościg. – Ostatecznie auto udało się zatrzymać na końcówce ulicy Poznańskiej – przekazuje nam rzeczniczka kaliskiej Komendy.
35-letni kierowca peugeota, mieszkaniec powiatu pleszewskiego był pijany. Miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. – Zostanie od niego pobrana również krew do badań na zawartość środków odurzających – dodaje asp. Anna Jaworska-Wojnicz.
Dwóch policjantów z radiowozu, w który uderzył peugeot, trafiło na badania do szpitala. Droga na czas działań służb była zablokowana.
AG, fot. PJ
Napisz komentarz
Komentarze