Mężczyzna znęcał się nad żoną przez 12 lat. Żeby tego było mało zaczął molestować ich wspólne dziecko. I to obudziło kobietę, która sprawę zgłosiła na policję. W ten sposób wyrwała się z piekła, które zgotował jej mąż.
W czerwcu mężczyzna został zatrzymany, usłyszał dwa zarzuty i trafił do aresztu. Teraz do sądu wpłynął akt oskarżenia. – Pierwszy zarzut dotyczy zachowania o charakterze seksualnym, do którego miało dojść w okresie pomiędzy 11 a 12 kwietnia na szkodę osoby poniżej lat 15. Drugi z czynów dotyczy zachowania mężczyzny polegającego nad psychicznym i fizycznym znęcaniu się nad żoną, które przejawiało się używaniem słów wulgarnych, ciągnięciem za włosy, a także używaniem przemocy fizycznej – wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Okoliczności, które zostały stwierdzone przez prokuratora znajdują pełną emanację w zeznaniach pokrzywdzonych i świadków.
Wiarygodność zeznań potwierdzili też biegli psychologowie powołani przez prokuratora., którzy orzekli, że opisy pokrzywdzonych bazują na ich własnych doświadczeniach. Dzięki temu udało się postawić zarzuty, a teraz skierować akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Kaliszu.
Mieszkańcowi podkrotoszyńskiej miejscowości, który nie przyznaje się do zarzucanych mu przez prokuraturę czynów, grozi 12 lat pozbawienia wolności za molestowanie i 5 za znęcanie się nad rodziną.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze