Będzie taniej
Droga będzie naprawiona dzięki finansowaniu z kilku źródeł. I być może dobrze, że trzeba było czekać na rządowe współfinansowanie, bo cena teraz jest niższa niż kilka lat temu, kiedy powstał projekt remontu zniszczonego odcinka. - Połowę kwoty otrzymamy od wojewody, czyli z budżetu państwa, natomiast drugą połową dzielimy się z samorządami: z gminą Stawiszyn i gminą Mycielin - wyjaśnia Krzysztof Nosal, starosta kaliski. - A to, z czego się cieszymy najbardziej to cena. Pierwotna kwota kosztorysowa była na 6 milionów złotych, natomiast ta obecna jest poniżej 4 milionów 800 tysięcy zł.
Zbudowały pod drogą podziemne korytarze
Podgryzana przez bobry droga to 9-kilometrowy odcinek od Zbierska w gminie Stawiszyn do Dzierzbina w gminie Mycielin. Kilka lat temu w kanale wzdłuż drogi zamieszkały bobry. I zaczęły budować podziemne korytarze. A te sprawiły, że asfalt zaczął się zapadać. Drogę zamknięto dla ruchu kołowego i przebadano. Okazało się, że tunele znajdują się na kilkusetmetrowym odcinku drogi, którą zaczęto nazywać bobrową. - Badania georadarem wykazały 246 pustek. Ich skupienie w niektórych miejscach może przemawiać za tym, że są to podziemne korytarze. Głębokość niektórych sięga nawet 2 metrów - mówił w grudniu 2013 roku Leszek Sarzyński ze Starostwa Powiatowego w Kaliszu.
Inwestycja jeszcze w tym roku
Wtedy zaczęło się opracowywanie koncepcji naprawy drogi. Wiadomo było, że ubytki muszą być uzupełnione, a droga tak zabezpieczona, by bobry jej ponownie nie zniszczyły. - Zniszczenia, które były spowodowane przez bobry będą naprawione solidnie, ale myślę, że też będzie zabezpieczony ten teren w taki sposób, że te bobry już tam nie wejdą, nie będą miały takiej możliwości. Będzie wylana specjalna ściana grodziowa – mówi Krzysztof Nosal. - Cała droga będzie poszerzona do bezpiecznej szerokości 5,5 metra. Także w dobrym standardzie będzie położona warstwa wyrównawcza, warstwa nawierzchniowa i ścieralna.
Prace na bobrowej drodze powinny ruszyć jeszcze w tym miesiącu. Jeśli pogoda będzie sprzyjać zakończą się w grudniu.
AW, red. MIK, zdjęcia arch.
Napisz komentarz
Komentarze