Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Janowicz liderem. Znamy skład reprezentacji Polski na mecz Pucharu Davisa w Kaliszu

Jerzy Janowicz będzie liderem reprezentacji Polski w tenisie ziemnym, która w dniach 6-7 marca zagra w kaliskiej Arenie z Hongkongiem w ramach rozgrywek Davis Cup. W składzie zabraknie Huberta Hurkacza i Łukasza Kubota.
Janowicz liderem. Znamy skład reprezentacji Polski na mecz Pucharu Davisa w Kaliszu

Termin na zgłoszenie zawodników do Międzynarodowej Federacji Tenisa mija we wtorek, ale już dziś kapitan reprezentacji Polski Mariusz Fyrstenberg podał nazwiska tenisistów, których powołał na mecz z Hongkongiem. Zgodnie z wcześniejszymi informacjami, do Kalisza przyjedzie Jerzy Janowicz, który na kort powrócił w styczniu po ponad dwuletniej przerwie w startach spowodowanej poważnymi kontuzjami, a do kadry wraca po blisko pięciu latach nieobecności.

– Bardzo się cieszymy, że Jurek wraca do reprezentacji. Będzie nie tylko wsparciem dla drużyny, ale również atrakcją dla kibiców. Jego przerwa w grze była tak długa, że zanim wróci do pełni swoich możliwości, może minąć kilka miesięcy, więc nikt nie oczekuje na cudów. I tak miłym akcentem były jego styczniowe mecze w challengerach we Francji. Nie tylko wygrał dwa spotkania, ale pokazał, że czuje głód grania. Mam nadzieję, że występ w Kaliszu doda mu trochę pewności siebie – mówi Mariusz Fyrstenberg, były szósty deblista świata i finalista wielkoszlemowego US Open.

– Po czterech latach wystąpię w drużynie narodowej i znowu zagram w Pucharze Davisa. Cieszę się, że wracam na korty. Za mną bardzo długa przerwa, dwa lata i trzy miesiące, to szmat czasu. W tym półtora roku bez jakichkolwiek treningów. W sumie powrót do rygoru treningowego nie był dla mnie trudny, przynajmniej nie fizycznie. Moje kolano po operacji i rehabilitacji dawało radę, powoli się adaptowało, więc w styczniu wreszcie wróciłem na korty. Gorzej tę przerwę zniosłem mentalnie, bo trudno było tak długo wytrzymać bez tenisa. Na pewno było to o wiele trudniejsze, niż w 2016 roku, kiedy przed igrzyskami w Rio miałem sześć miesięcy przerwy – powiedział Jerzy Janowicz.

29-letniego łodzianina, swego czasu czternastego w rankingu ATP World Tour, wspomoże w Kaliszu młodzież – Kacper Żuk i Daniel Michalski oraz nieco starsi od nich Jan Zieliński i Szymon Walków. Pierwszy z wymienionych jest najwyżej notowanym singlistą w składzie – obecnie na 361. pozycji na świecie.

– Patrząc na rankingi zawodników, jesteśmy faworytami tego meczu. Nie możemy jednak lekceważyć ekipy Hongkongu. Oprócz Jerzego Janowicza, nie mamy większego doświadczenia w kadrze, dla większości z nas to będzie debiut, a to nakłada na nas dodatkową presję. Ale gra przed własną widownią da nam dodatkowe wsparcie. Każdy z nas będzie chciał pokazać się z jak najlepszej strony i wygrać mecz, zdobywając tym samym punkt dla reprezentacji i awansować. To idealna okazja, żeby ograć się w ważnych spotkaniach na własnym podwórku, więc na pewno każdy z nas da z siebie wszystko – uważa Kacper Żuk.

W kadrze zabraknie kontuzjowanego Kamila Majchrzaka (107. w rankingu ATP World Tour), który aktualnie przechodzi intensywną rehabilitację, a także Huberta Hurkacza i Łukasza Kubota, którzy w tym czasie będą przebywać za Oceanem i przygotowywać się do startów w turniejach w Indian Wells i Miami.

– Łukasz był zawsze gotowy na mecze Pucharu Davisa i tak jest dalej. Ale teraz musiałby przelecieć z Ameryki Południowej na kilka dni w zupełnie inne warunki klimatyczne, a później wsiąść w samolot do USA . Łukasz nie ma 18 lat i byłoby to nieodpowiedzialne, mogłoby narazić go na kontuzje. Również ma napięty cykl startowy i mijałoby się z celem jeszcze większe komplikowanie jego kalendarza. Myślę, że mecz z Hongkongiem jest idealny, aby dać szansę gry w reprezentacji młodszym zawodnikom. Kacper Żuk, Janek Zieliński, Daniel Michalski, Wojtek Marek, Szymon Walków – to przyszłość polskiego tenisa. Jeśli do nich dołączymy jeszcze Maksa Kaśnikowskiego czy Mikołaja Lorensa, to naprawdę mamy powody do zadowolenia – podkreśla Mariusz Fyrstenberg.

Zwycięzca meczu z Hongkongiem awansuje do Grupy Światowej II i we wrześniu będzie mógł walczyć o prawo gry w przyszłorocznych barażach o miejsce w Grupie Światowej I, stanowiącej bezpośrednie zaplecze elity rywalizującej o Puchar Davisa.

Bilety na spotkanie, które odbędzie się w dniach 6-7 marca w Arenie, można nabywać za pośrednictwem strony www.pzt.abilet.pl. Dostępne są wejściówki dwudniowe (40 zł bilet normalny, 25 zł bilet ulgowy, 5 zł bilet dziecięcy) oraz jednodniowe (25 zł bilet normalny, 15 zł bilet ulgowy, 3 zł bilet dziecięcy).

Michał Sobczak, fot. Polski Związek Tenisowy


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama