Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Alicja Tchórz: W aktualnej sytuacji sport przechodzi na drugi plan

Kaliszance Alicji Tchórz i pozostałym reprezentantom Polski w pływaniu udało się bezpiecznie wrócić do kraju. Kadrowicze przebywali na Teneryfie, gdzie przygotowywali się do walki o olimpijskie minima, ale zgrupowanie przerwała pandemia koronawirusa.
Alicja Tchórz: W aktualnej sytuacji sport przechodzi na drugi plan

Zgrupowanie polskich pływaków rozpoczęło się na Teneryfie w zeszły poniedziałek i miało potrwać do 25 marca. Uczestniczyło w nim osiemnaścioro zawodniczek i zawodników. W tym gronie była kaliszanka Alicja Tchórz.

Biało-czerwoni musieli przedwcześnie zakończyć obóz i wrócić do kraju. Od kilku dni nie mieli bowiem gdzie trenować i nie mogli opuszczać hotelu. Zamknięta została 50-metrowa pływalnia, na której przeprowadzali treningi, a potem basen hotelowy, w którym awaryjnie próbowali ćwiczyć. Brak dostępu do obu obiektów związany był z obostrzeniami dotyczącymi rozprzestrzeniającego się koronawirusa. W tej sytuacji Polski Związek Pływacki podjął działania w celu sprowadzenia pływaków do kraju. Nie było to łatwe zadanie, ale ostatecznie udało się bezpiecznie wylądować w Warszawie.

– Udało nam się szczęśliwie i chyba najlepszym z możliwych połączeń wrócić do domu. Była to bardzo szybka akcja ewakuacja. O godzinie 9.45 dostaliśmy komunikat o pakowaniu, a o 11.30 siedzieliśmy już w autokarze, który wiózł nas na lotnisko – opisuje na swoim fanpage’u Alicja Tchórz.

Kaliszankę i resztę kadrowiczów czeka teraz dwutygodniowa kwarantanna. Odbywać ją będzie we Wrocławiu, gdzie obecnie mieszka i trenuje.

– Niestety nasze wcześniejsze próby zamieszkania w hotelach z dostępem do basenu nie wypaliły. Dlatego każdy udał się do swojego domu, gdzie będziemy starały się utrzymać formę sportową na tyle, na ile to możliwe – tłumaczy pływaczka wrocławskiej Juvenii.

Pobyt na Teneryfie miał być jednym z etapów przygotowań do sezonu startowego, podczas którego polscy pływacy będą walczyć o minima na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.

– Powiem szczerze, że nie jest kolorowo. Jednak w aktualnej sytuacji sport przechodzi na drugi plan. Mam nadzieję, że ogromny problem z koronawirusem zostanie rozwiązany. A my będziemy mieli szansę na kwalifikacje i udział w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Postaram się nie tracić zapału i nadal walczyć – zapewnia Alicja Tchórz.

Kaliszanka apeluje ponadto o rozwagę i namawia do niewychodzenia bez potrzeby z domu. – Tylko tak możemy pomóc w walce z epidemią – zaznacza.

(mso)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 21°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1028 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama