Reklama
Reklama dotacje unijne dla firm
Reklama
Reklama

Poinformował szpitale o bombach, teraz sam jest pod opieką medyków. W szpitalnym areszcie

Sprawca trzech fałszywych alarmów bombowych trafił do szpitalnego aresztu. I tam będzie mógł zobaczyć, jak ważny w pracy medyków jest spokój i czas, jaki przeznaczają pacjentowi, bo sam go zakłócił i to w trzech placówkach. Mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego maile z informacją o ładunkach wybuchowych wysłał 25 marca przed południem, a chwilę później był już w rękach policji. W czwartek usłyszał zarzuty, a w piątek trafił do aresztu.
Poinformował szpitale o bombach, teraz sam jest pod opieką medyków. W szpitalnym areszcie

Postawił służby ratunkowe na nogi, a personel trzech szpitali naraził na dodatkowy stres ,informując, że w placówkach są bomby. I wybuchną dwie godziny od otrzymania maili. Długo swoim idiotycznym żartem się nie cieszył. Policjanci zapukali do jego drzwi kilka godzin później.

W czwartek 37-latek został dowieziony do Prokuratury Regionalnej w Kaliszu, gdzie usłyszał zarzuty fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu oraz sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób. Równocześnie prokurator złożył wniosek o jego areszt. Posiedzenie odbyło się w piątek. – Sąd Rejonowy uwzględnił wniosek i zastosował dwumiesięczny areszt w stosunku do mieszkańca powiatu krotoszyńskiego – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Mężczyzna trafił do Szpitalnego i Ambulatoryjnego Zakładu Karnego w Łodzi. Taka decyzja zapadła ze względu na wcześniejsze dolegliwości występujące u podejrzanego. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności.

AW, zdjęcie autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 12°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama