Kaliski DPS jest w kwarantannie (aktualnie tylko w części) od 9 kwietnia br. – wówczas koronawirusa wykryto u 2 członków personelu. Epidemia rozwinęła się błyskawicznie, zachorowali też inni pracownicy, a przede wszystkim pensjonariusze.
Ostatecznie z pomocą wojska do szpitali jednoimiennych trzeba było ewakuować blisko 100 ze 177 mieszkańców. Wielu z nich już do placówki nie wróci. - Od 9 kwietnia br. zmarło 27 pensjonariuszy kaliskiego DPS-u – poinformowała 6 maja Katarzyna Ciupek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Kalisza.
AKTUALIZACJA: Dzień później liczba ta wzrosła do 30 osób.
W szpitalach przebywa obecnie 78 osób, natomiast przy Winiarskiej - 72 seniorów. Dobra informacja jest taka, że 11 z nich to ozdrowieńcy, którzy wygrali walkę z wirusem.
Opiekę nad mieszkańcami sprawuje 21 pracowników oraz 6 wolontariuszy i 6 żołnierzy WOT. - Wczoraj po południu pobrano wymazy do testów od wszystkich osób znajdujących się na terenie DPS-u - pensjonariuszy oraz personelu. W DPS-ie zamieszkał psycholog, który jest do dyspozycji zarówno pensjonariuszy, jak i pracowników – dodaje Katarzyna Ciupek.
17 kwietnia Prokuratura Rejonowa wszczęła z urzędu śledztwo w sprawie ewentualnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu. Toczy się w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom. Czyn ten zagrożony jest karą do 8 lat więzienia.
MIK, fot. WOT
Napisz komentarz
Komentarze