Opisując tragedię, do której doszło 18 maja br. w kaliskim skateparku , poseł zwrócił się do ministra spraw wewnętrznych i administracji oraz do ministerstwa infrastruktury. - W doniesieniach medialnych dotyczących wypadku wielokrotnie podkreśla się, że chłopiec mógłby przeżyć, gdyby miał na głowie kask. Pozytywnie należy ocenić wszelkie działania o charakterze edukacyjno-profilaktycznym kształtujące prawidłowe postawy w ruchu drogowym podejmowane przez ministerstwo, w tym promujące noszenie kasków. Jednocześnie, chcąc uniknąć w przyszłości wypadków podobnych do tego w Kaliszu, w mojej ocenie należy również rozważyć wprowadzenie prawnego obowiązku jazdy na rowerze w kasku (np. do 18. roku życia) – pisze poseł Piotr Kaleta i dopytuje, czy ministerstwo planuje zmiany legislacyjne wprowadzające nakaz noszenia kasków i w jakim kierunku one zmierzają – czy byłby to obowiązek każdego rowerzysty, czy tylko wybranej grupy wiekowej.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło 18 maja br. Podczas manewrów na rowerze w kaliskim skateparku, 16-letni kaliszanin spadł z pojazdu i uderzył głową o beton. Doznał ciężkiego urazu czaszkowo-mózgowego i zmarł wkrótce potem w szpitalu. Chłopiec nie miał na głowie kasku.
Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi prokuratura.
KB, fot. pixabay.com, autor
Napisz komentarz
Komentarze