Kierowcę osobowego forda zatrzymała kaliska drogówka, bo w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h. – W miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, jego auto poruszało się z prędkością, aż 119 km/h. W związku z rażącym naruszeniem przepisów ruchu drogowego, 39-letni kierowca forda został ukarany mandatem karnym – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. - W trakcie kontroli okazało się, że kierowca nie posiada dokumentu prawa jazdy. Policjanci ustalili, że wobec 39-latka została wydana decyzja o cofnięciu uprawnień i w związku z tym mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę. Teraz musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za popełnione przestępstwo.
Od maja 2015 roku obowiązują przepisy zaostrzające sankcje wobec kierujących pojazdami, którzy popełniają najcięższe z naruszeń w ruchu drogowym. Jeden z wprowadzonych w tamtym czasie przepisów dotyczy osób, które dopuszczają się kierowania pojazdem, pomimo wydania decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień. Grozi za to kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Niezależnie od rodzaju zastosowanej kary, sąd będzie mógł także orzec środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze