Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

3 tys. ton chemikaliów w Szczypiornie! Interweniowała chemiczna PSP

5 zastępów chemicznej straży pożarnej i inspektorzy ochrony środowiska weszli dziś do magazynów w Szczypiornie w których przechowywane jest aż 3 tysiące ton niebezpiecznych chemikaliów. Właścicielowi magazynów, który sam się zgłosił do prokuratury grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 
3 tys. ton chemikaliów w Szczypiornie! Interweniowała chemiczna PSP

Portal faktykaliskie.pl sprawą opuszczonego magazynu z chemikaliami na prośbę czytelnika zajmował się we wrześniu tego roku. Czytelnik informował, że z magazynu wyciekają niebezpieczne substancje. Na skutek wycieków z magazynu już raz, w ubiegłym roku interweniowała Państwowa Straż Pożarna, która wróciła na miejsce dziś, aby tym razem asystować pracownikom WIOŚ.   - Magazyn w całej kubaturze wypełniony jest pojemnikami różnej objętości z tymi substancjami. Praktycznie nie ma możliwości wejścia do środka – mówi  Dariusz Byliński, Państwowa Straż Pożarna w Kaliszu.


W działaniach brała udział specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego i jednostka specjalizująca się w ratownictwie chemicznym PSP. Ratownicy zabezpieczali pracowników WIOŚ i sprawdzali poziom oddziaływania substancji toksycznych i zagrożenia wybuchowego. - Okazało się, że atmosfera jest bezpieczna i nie ma większego zagrożenia dla osób. Następnie pracownicy WIOŚ i przedstawiciel właściciela obiektu dokonali szczegółowego rozpoznania – dodaje Byliński.

Magazyn znajdujący się w sąsiedztwie dawnej Agromy wynajmuje firma z Poznania. Właściciel firmy już raz został zobligowany do usunięcia zagrażających środowisku odpadów, jednak po otrzymaniu wytycznych od PSP zapadł się pod ziemię.

Z tego powodu również Prokuratura Rejonowa w Kaliszu nie mogła postawić osobie odpowiedzialnej za składowanie chemikaliów zarzutów. Śledztwo zostało zawieszone w maju tego roku. Sytuacja znacząco uległa zmianie kilka dni temu. - W pierwszych dniach grudnia br. podejrzany stawił się w Prokuraturze Rejonowej  w Kaliszu. Wówczas śledztwo podjęto i przedstawiono zarzutymówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.

Prokuratura postawiła właścicielowi dwa zarzuty. Pierwszy dotyczy składowania wbrew przepisom 3 tysięcy ton odpadów m.in. niebezpiecznych, za co grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo podejrzanemu zarzucono udaremnienie inspektorom WIOŚ przeprowadzenie kontroli, która mogła odbyć się dopiero dzisiaj. 

Ewelina Samulak, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama