Informację o beczkach z nieznaną substancją strażacy otrzymali przed godz. 11.00 w poniedziałek 29 czerwca. – Poinformowała nas o tym policja. Na miejsce zadysponowano cztery zastępy PSP i jeden OSP – mówi mł. kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej. – Na miejscu potwierdziło się, że na terenie działki znajdują się beczki z nieznaną substancją składowaną w ciężarówce oraz w stodole. W związku z tym zadysponowaliśmy grupę chemiczną w Ostrowa Wielkopolskiego i trwa pobieranie próbek.
W sumie chodzi o 104 beczki 200-litrowe i 44 beczki 1000-litrowe. Na miejscu pracują też przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. – Przede wszystkim sprawdzamy, co znajduje się w beczkach i czy jest to substancja bardzo szkodliwa dla organizmu – dodaje kpt. Grzegorz Kuświk z kaliskiej straży pożarnej.
Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że właściciel gospodarstwa, który jest obecny na miejscu zdarzenia, wynajął zabudowania innym osobom. Na terenie posesji policja zatrzymała trzech mężczyzn: kierowcę ciężarówki i dwie osoby, które załadowywały beczki na samochód. Kluczowe będzie wyjaśnienie, co znajduje się w beczkach.
MIK, KB, fot. KB
Napisz komentarz
Komentarze