Informację o beczkach z nieznaną substancją strażacy otrzymali w poniedziałek, 29 czerwca przed godz. 11.00. – Na miejscu potwierdziło się, że na terenie działki znajdują się beczki z nieznaną substancją składowaną w ciężarówce oraz w stodole. W związku z tym zadysponowaliśmy grupę chemiczną w Ostrowa Wielkopolskiego i trwa pobieranie próbek – mówił nam wczoraj mł. kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy kaliskiej straży pożarnej.
W sumie chodzi o 107 beczek 200-litrowe i 45 beczki 1000-litrowe. Na miejscu pracowali też przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Przede wszystkim sprawdzali, co znajduje się w beczkach i czy jest to substancja bardzo szkodliwa dla organizmu.
Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że właściciel gospodarstwa, który był obecny na miejscu zdarzenia, wynajął zabudowania innym osobom. Na terenie posesji policja zatrzymała trzech mężczyzn: kierowcę ciężarówki i dwie osoby, które załadowywały beczki na samochód. – dwaj mężczyźni są w wieku 37 lat, jeden ma 40 lat. Wszyscy są mieszkańcami województwa dolnośląskiego i dziś będą przesłuchiwani – przekazuje nam asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Wstępne rozeznanie wskazuje, że w beczkach nie ma substancji żrących. Specjaliści pobrali próbki do badań. – Natomiast sam sposób przechowywania tych beczek stwarzał zagrożenie dla środowiska – mówi nam rzeczniczka prasowa kaliskiej policji.
AG, MIK, fot. KB
Napisz komentarz
Komentarze