Siatkarski mistrz Polski juniorek pierwotnie miał zostać wyłoniony w marcu, ale zaplanowany wtedy turniej został odwołany z uwagi na pandemię koronawirusa. Później PZPS podjął decyzję o dokończeniu rozgrywek, a na gospodarza zawodów finałowych wyznaczył kaliski MKS. Drużyna znad Prosny jest jedną z ośmiu ekip, która w dniach 1-5 lipca powalczy w hali Arena o najwyższe w kraju laury.
– Długo czekaliśmy na wyznaczenie daty i miejsca finałów. Dlatego wspólne przygotowania zaczęliśmy 1 czerwca. Wcześniej jednak, w trakcie pandemii, dziewczyny pracowały zdalnie, zgodnie z rozpisanymi treningami. Dbały o formę fizyczną, motorykę. Od czerwca miały już kontakt z piłką. Pracujemy więc razem przez kilka tygodni i z niecierpliwością czekamy na pierwszy mecz – oznajmił nam trener juniorek Energi MKS SMS, Marcin Widera.
W swojej grupie kaliska drużyna rywalizować będzie z zespołami ze Stężycy, Krakowa i Łodzi. Z tą pierwszą ekipą zmierzy się w środę o 10:00, na otwarcie pięciodniowej imprezy.
– Nie rozpatrujemy tego w ten sposób, kto jest największym rywalem, kto faworytem. Najważniejszy dla nas jest teraz pierwszy mecz. A po nim drugi mecz będzie dla nas najważniejszy. Na razie przygotowujemy się pod Stężycę. O sile przeciwników ciężko się wypowiadać. Sytuacja może być różna i będzie zależała od tego, jak poszczególne drużyny spędziły ostatnie tygodnie, miesiące. Każdy miał praktycznie 30 dni, aby się przygotować do turnieju. Myślę, że zespoły mogą prezentować się odmiennie niż jeszcze w styczniu czy w lutym. Poczekajmy na pierwsze spotkania, wtedy sytuacja nieco się rozjaśni – uważa trener Widera.
Zespół z Kalisza stanowi mieszankę utalentowanych kadetek i juniorek. Nie brakuje wśród nich zawodniczek, które miały już okazję grać w finałach mistrzostw Polski i sięgały w nich po medale. Są też kadrowiczki, które wróciły niedawno ze zgrupowań młodzieżowych reprezentacji kraju.
– W drużynie są i juniorki, i kadetki, pracujemy wspólnie. Ta specyfika wynika z różnych uwarunkowań, bo też czekaliśmy na datę finałów w kategorii kadetek. Mamy dziewczyny, które są uczennicami szkoły w Szczyrku, są też tegoroczne maturzystki, mamy kadrowiczki, które niedawno wróciły ze zgrupowań, zagra z nami Paula Damaske, która była na kadrze u trenera Nawrockiego. W innych drużynach również nie brakuje reprezentantek kraju, więc szykuje się ciekawy turniej – przyznaje szkoleniowiec MKS-u.
W drugiej grupie zagrają zespoły z Łasku, Olsztyna, Poznania i Legionowa. Do fazy półfinałowej awansują po dwie najlepsze drużyny z każdej stawki. Mecze o miejsca medalowe odbędą się w niedzielę. Wszystkie spotkania toczyć się będą pod ścisłym rygorem sanitarnym, bez udziału kibiców i mediów, ale transmisje śledzić będzie można w internecie. Między innymi za pośrednictwem kanałów społecznościowych kaliskiego klubu.
– Takie jest fajne powiedzenie, że w każdym meczu powalczymy o zwycięstwo. W naszym przypadku tak właśnie będzie. Mierzymy w medal – zapewnia Marcin Widera.
Michał Sobczak
***
Program MP juniorek 2020 w Kaliszu
1 lipca (środa)
Grupa B
10.00 Energa MKS SMS Kalisz – GKS Wieżyca 2011 Stężyca
13.00 Elite Volley Kraków - ŁKS Siatkówka Żeńska Szkoła Gortata Łódź
Grupa A
16.00 Łaskovia Łask - UKS Chemik SMS Olsztyn
19.00 Enea Energetyk Poznań - LTS Legionovia Legionowo
2 lipca (czwartek)
Grupa B
10.00 GKS Wieżyca 2011 Stężyca - ŁKS Siatkówka Żeńska Szkoła Gortata Łódź
13.00 Energa MKS SMS Kalisz - Elite Volley Kraków
Grupa A
16.00 UKS Chemik SMS Olsztyn - LTS Legionovia Legionowo
19.00 Łaskovia Łask - Enea Energetyk Poznań
3 lipca (piątek)
Grupa B
10.00 Elite Volley Kraków - GKS Wieżyca 2011 Stężyca
13.00 ŁKS Siatkówka Żeńska Szkoła Gortata Łódź - Energa MKS SMS Kalisz
Grupa A
16.00 Enea Energetyk Poznań - UKS Chemik SMS Olsztyn
19.00 LTS Legionovia Legionowo - Łaskovia Łask
4 lipca (sobota)
10.00 mecz o 7. miejsce
13.00 mecz o 5. miejsce
16.00 I półfinał: I m (grupa A) – II m (grupa B)
19.00 II półfinał: I m (grupa B) – II m (grupa A)
5 lipca (niedziela)
10.00 mecz o 3. miejsce
13.00 mecz o 1. miejsce
Napisz komentarz
Komentarze