Wybory za tydzień. I na tej ostatniej prostej – najbardziej intensywnej i na pewno gorącej - Kalisz odwiedził Rafał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej, który po pierwszej turze wyborów uzyskał poparcie Szymona Hołowni, a teraz rozmawia o wpisaniu wyborczych postulatów Koalicji Polskiej do swojego programu, w naszym mieście otrzymał 40% głosów i zdeklasował swoich przeciwników. – Musimy dotrzeć do jak największej ilości Polek i Polaków. I musimy wszystkich mobilizować, żeby poszli do wyborów. Jest ostatnia prosta przed nami. Jesteśmy w różnych miejscach, jesteśmy w takich miejscach, gdzie te wyniki były dobre. Jesteśmy w takich, gdzie były gorsze. Będziemy też w miejscach symbolicznych, gdzie frekwencja była mniejsza. Ja również spotykam się z wyborcami Andrzeja Dudy, z wyborcami, którzy oddali głos na innych kandydatów opozycyjnych, dlatego że chcę z nimi rozmawiać, poznawać ich argumenty i przekonać, by oddali głos na mnie, ale co najważniejsze, żeby wzięli udział w wyborach – powiedział na dzień dobry Rafał Trzaskowski.
Kandydat na prezydenta dzień zaczął od kilkuminutowego spotkania z dziennikarzami. I tu zadeklarował zmiany w przepisach dotyczących prawa łaski dla niektórych typów przestępców m.in. pedofilów czy morderców, którzy według Rafała Trzaskowskiego nie powinni mieć możliwości ubiegania się o ułaskawienie. Podkreślił też, że według niego nie ma możliwości wprowadzania możliwości adopcji dzieci przez pary jednopłciowe.
Głównym punktem wizyty było spotkanie z kaliszanami. – Kalisz to niezwykłe miasto, tu historia patrzy na nas od stuleci. To najstarsze miasto w Polsce. To miasto wielokulturowe, które przez wiele stuleci pozwalało na szczęśliwą egzystencję wielu wyznań, wielu narodowości – powitał Rafała Trzaskowskiego marszałek województwa wielkopolskiego, Marek Woźniak. – Prezydent Rafał Trzaskowski to człowiek, który potrafi te walory docenić. Stoimy w miejscu, które podniosło się z wielkiej pożogi wojennej 1914 roku. Kalisz to miasto, które podniosło się jak Feniks z popiołów. To miasto z ogromnym potencjałem, nowoczesne, które świetnie się rozwija i które chce mieć swoją szansę wtedy, kiedy będzie możliwość z niej skorzystać. A tą szansą są nowe, duże fundusze z Unii Europejskiej.
Dlatego kandydat Koalicji Obywatelskiej deklarował umacnianie współpracy z Unią Europejską i umacnianie roli Polski wśród jej starych członków i nowych. Budowanie silnych i przyjacielskich relacji, tak by łączyć. A w trakcie wystąpienia na Głównym Rynku przypomniał najważniejsze punkty swojego programu i ponownie wezwał do debaty Andrzeja Dudę. Gotowość do konfrontacji poglądów z obecnym prezydentem kandydat Koalicji Obywatelskiej pokazuje, wożąc ze sobą dodatkową mównicę przeznaczoną dla obecnego Prezydenta RP i taka pojawiła się też w naszym mieście. Tutaj Rafał Trzaskowski zadeklarował, że jako prezydent słuchać będzie wyborców – bo to będą jego szefowie, a wsparcia będzie szukać u żony i przyjaciół.
Tylko w ten sposób – jak wskazywał - będzie mógł zająć się sprawami ważnymi dla kraju. I patrzeć w przyszłość. – I zastanowić się, jak przekazać więcej pieniędzy na służbę zdrowia, w jaki sposób wprowadzić kwotę wolną od podatku, jak wspólnie się zastanowić, co jest ważne dla Kosiniaka – Kamysza, czyli zastanowić się nad tym, czy nas stać na emerytury bez podatku i wprowadzić ten projekt. Zastanowić się nad dniem referendalnym i wzmocnieniem naszego systemu wyborów, zastanowić się nad wyborami mieszanymi, nad ordynacją mieszaną, tak by ludzie, którzy nic nie mają wspólnego z polityką mieli szansę zasilić szeregi polityków i pomóc w rozwiązywaniu sporów. By się zastanowić, jak pomóc frankowiczom. To są dziś prawdziwe problemy – wymienił Rafał Trzaskowski i dodał, że nie tylko on będzie prezydentem, bo aktywnie dla Polski, ale przede wszystkim dla kobiet będzie pracować jego żona Małgorzata. – Gosia mówi przez cały czas, że ma dosyć, jak jedenastu smutnych facetów w garniturach próbuje rozstrzygać problemy kobiet. Uzmysławia mi jedna ważną rzecz – popatrzcie na koronawirusa. Kto jest na pierwszej linii w szpitalach? Kto musiał się dostosować do trudnej sytuacji w szkołach? Okazuje się, że prawdziwymi cichymi bohaterkami tych czasów są panie, które pracowały w sklepach. Tak. Jak zwykle w historii Polski kobiety były na pierwszej linii. I Polska zasługuje na pierwszą damę, która będzie głośno mówiła o problemach kobiet i która się będzie upominać o prawa kobiet. Tak by stworzyć kraj otwarty i dumny ze swojej przeszłości, ale bez kompleksów patrzący w przyszłość – dodał.
Rafał Trzaskowski zadeklarował, że każdy jego wyborca to jego szef, którego będzie słuchał. Tak jak politycznych przeciwników, bo ci są po to, by z nimi rozmawiać – mówił w Kaliszu polityk PO.
Ostatnie dni kampanii dla Rafała Trzaskowskiego to obok spotkań z Polakami także rozmowy z osobami, które jeszcze niedawno walczyły razem Rafałem Trzaskowskim o fotel prezydenta RP.
AW, zdjęcia redakcja
Napisz komentarz
Komentarze