Dla Tomasza to już 14. Boże Narodzenie w więzieniu. Wizyta bliskich w czasie świąt i choinka w celi nie zastąpią domowego ciepła. - Najbardziej brakuje rodziny i atmosfery, która jest w domu. Będąc tutaj, staramy się jakoś przeżywać te święta, jest spokojniej niż w inne dni, jest czas na refleksję, ale z drugiej strony wiemy, że nasza rodzina święta przeżywa bez nas i w jakiś sposób też cierpi – mówi Tomasz.
Podobnie Boże Narodzenie za kratami przeżywa Jakub. Jak mówi w tym okresie szczególnie myśli się o tym, co złego zrobiło się za murami więzienia. Wtedy też przychodzi nadzieja na poprawę. - Osadzony, który tu jest często myśli o tym, co zrobił, jakby to można naprawić. Ja akurat siedząc tu, dużo myślę nad swoim życiem i wiem, co muszę zmienić, do czego muszę dążyć, co muszę naprawić i co już naprawiłem w stosunku do innych – wyjaśnia Jakub.
O refleksji i zadumie, która panuje w okresie świąt w kaliskim Zakładzie Karnym mówił też dyrektor więzienia, major Michał Pućka. Za kratami szczególnie mocno myśli się o pustym miejscu przy stole, które w rodzinach więźniów ma wymiar symboliczny. - Dla większości przebywających tu osób Boże Narodzenie jest także czasem zadumy i wielokrotnie smutku i tęsknoty za bliskimi – mówił major Michał Pućka, dyrektor Zakładu Karnego w Kaliszu. - Każda więc osoba okazująca zainteresowanie ich losem jest dla nich swoistą otuchą, nadzieją, że kiedyś wrócą do bliskich.
W tych świątecznych nadziejach i postanowieniach od lat osadzonych stara się wspierać ordynariusz diecezji kaliskiej. Każdego roku, tuż przed Bożym Narodzeniem biskup odwiedza Zakład Karny. Pracownikom przypomina o ich misji, którą jest przebaczanie i uczenie nowego, lepszego życia. Więźniom, że narodziny Jezusa to nadzieja na lepsze jutro. - To nowe życie jest nam udzielanie w sposób i prosty i tajemniczy, bo to nowe życie staje się naszym udziałem w sakramentach świętych. W sposób szczególny, kiedy człowiek czuje ten powiew nowego życia. Jeśli jest otwarty, to łaska Boga do niego przychodzi z głębi człowieczeństwa – mówił ks. bp. dr Łukasz Buzun, biskup pomocniczy Diecezji Kaliskiej
Biskup podzielił się opłatkiem z pracownikami Zakładu Karnego. Z więźniami spotkał się w kaplicy. Od osadzonych otrzymał zrobione przez nich prezenty. Później odwiedzał poszczególne cele. Tegoroczne święta zaledwie kilkunastu z 200 więźniów spędzi z rodzinami.
AW, zdjęcia autor
Napisz komentarz
Komentarze