Do nowego sezonu podopieczni Ryszarda Wieczorka szykują się od ponad miesiąca, ale w tym czasie okazji na sprawdzenie się z ekipami z wyższych klas rozgrywkowych praktycznie nie było. Wszystko z uwagi na fakt, że w lipcu zarówno ekstraklasowicze, jak i pierwszo- oraz drugoligowcy kończyli jeszcze poprzednią kampanię. Na szczęście w sierpniu to się zmienia i pojawiła się szansa na mocne granie. Korzysta z niej KKS, który w ciągu ośmiu najbliższych dni sprawdzi się na tle aż trzech drużyn, które ubiegły sezon spędziły w krajowej elicie.
- Taki był cel, żeby teraz zagrać z mocnymi rywalami. Jesteśmy w szóstym tygodniu okresu przygotowawczego, a ostatnio zespół bardzo dużo i solidnie trenował. To było widać w środowym meczu z Polonią. Aktualnie przebywamy na zgrupowaniu, mamy troszkę więcej czasu na trening bardziej jakościowy, mniej obciążający i do tego potrzebne są gry kontrolne z dobrymi przeciwnikami. To ma nam pomóc lepiej wejść w okres startowy - podkreśla trener Wieczorek.
W sobotę sparingowym rywalem kaliskiej drużyny będzie Jagiellonia Białystok. Zespół ten od kilku dni przebywa na zgrupowaniu w Uniejowie. Na zakończenie obozu miał zmierzyć się z Wisłą Płock, ale ta musiała zmienić plany przygotowawcze wobec stwierdzenia u jednego z jej graczy zakażenia koronawirusem. Stąd sztab szkoleniowy Jagi, na czele z Bogdanem Zającem, poszukiwał nowego sparingpartnera i szybko doszedł do porozumienia z KKS-em. Sobotnia potyczka rozegrana zostanie na terenie kompleksu boisk im. Włodzimierza Smolarka w Uniejowie, a jej początek wyznaczono na godzinę 11:00.
W przyszłym tygodniu przeciwnikami beniaminka drugiej ligi będą ŁKS Łódź i Korona Kielce. Oba zespoły to spadkowicze z PKO BP Ekstraklasy. Z ŁKS-em kaliska drużyna rozegra sparing (środa), zaś z Koroną powalczy o awans do 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski (sobota).
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze