Miasto w tym roku przygotowało się, by objąć darmowymi szczepieniami rekordową liczbę chętnych seniorów – ponad 2 tysiące osób. Wszystko z powodu bardzo dużego zainteresowania seniorów miejskim programem szczepień.
W kilka dni pula tysiąca miejsc się wyczerpała. Powstała lista rezerwowa aż blisko 700 chętnych seniorów, którzy też chcieliby się zaszczepić. Dlatego władze Kalisza postanowiły zwiększyć limit i przeznaczyć kolejne 50 tysięcy zł na ten cel.
We wtorek, 6 października rozpoczęła się realizacja pierwszej transzy szczepień. Na pierwszy dzień umówiono 30 seniorów. Przez najbliższe tygodnie wykonawca zadania - Artur Tarasiewicz - Niepubliczny Specjalistyczny Zakład Opieki Zdrowotnej „ART&MED” przy ul. Winiarskiej będzie wykonywał szczepienia – plan zakłada łącznie 1184 osób.
– Do tej pory zaszczepiliśmy pięćdziesiąt kilka osób. Szczepionki otrzymujemy porcjami, po 50-100 sztuk. I jak tylko są dostępne, to umawiamy osoby na szczepienia. Są olbrzymie problemy z ich uzyskaniem – mówi nam Artur Tarasiewicz, właściciel „„ART&MED.-u”
Artur Tarasiewicz obawia się, że przestoje w dostawach szczepionek będą tak duże, że nie będzie w stanie wykonać wszystkich zaplanowanych szczepień. A Miasto przygotowało dla seniorów dwie transze szczepień – w drugiej zaszczepionych miało być 1010 osób. Wykonawca został już wybrany i jest to również „ART&MED”. - Można spodziewać się problemów ze szczepionkami, ale w chwili obecnej nikt nie jest w stanie jednoznacznie określić, czy będą dostępne na rynku, czy też nie – przekazuje nam Wydział Spraw Społecznych kaliskiego magistratu.
Problem z nabyciem szczepionek potwierdzają nam także nasi czytelnicy. – Od kilku tygodni staramy się o ich zakup. Udało mi się dostać tylko dwie, zdecydowaliśmy, że zaszczepi się mąż będący w grupie ryzyka oraz córka, która jest na studiach Dla siebie będę szukać dalej, ale w aptekach słyszę, że będzie trudno – mówi nam Anna, mieszkanka Kalisza.
Brak szczepionek dotyczy całego kraju, a także Europy. - W 200 polskich aptekach jest łącznie 5 dawek szczepionki na grypę dla dorosłych - wynika z badania UCE Research dla money.pl.
Ministerstwo Zdrowia wyjaśnia, że resort nie zamawia ani nie kupuje szczepionek. - To producent, składając wniosek o refundację, oświadcza, że dostarczy daną liczbę szczepionek - informuje MZ.
W poprzednim sezonie grypowym w skali kraju zaszczepiło się ok. 1,5 mln osób, czyli 4,12 proc. populacji. W tym roku zapotrzebowanie określane jest na ponad 2,5 mln szczepionek.
AG, Money.pl fot. archiwum
Napisz komentarz
Komentarze