Minister zdrowia zapowiedział, że resort przygotowuje się na wszystkie możliwe scenariusze, również te najgorsze, "które będą na przykład realizowały się w postaci 15 nawet tysięcy, czy 20 tysięcy nowych zakażeń jeszcze w tym tygodniu". - Bo mamy co prawda przez weekend pewne obniżenie, bo dzisiejsza liczba zachorowań to jest 7500, ale przypominam, że tydzień temu to były 4 tysiące, więc ten wzrost, mimo obniżki weekendowej, nadal jest dynamiczny – powiedział 19 października Adam Niedzielski
Dodał, że wizytowano poszczególne szpitale i po weryfikacji w kraju dostępnych jest około 15 tysięcy łóżek dla osób zakażonych COVID-19. Jak jednak zaznaczył stopień wykorzystania tych łóżek może się różnić w zależności od regionu, ze względu na różne natężenie pojawiania się nowych przypadków koronawirusa. - Prywatne lecznictwo musi się włączyć w walkę z koronawirusem, jest deklaracja współpracy. Do środy wypracujemy listę szpitali prywatnych, które będą miały obowiązek utworzenia covidowych łóżek – zapowiedział Niedzielski.
Wiadomo też, że żołnierze będą zastępować personel medyczny w mobilnych punktach pobrań tzw. drive-thru. W miarę potrzeby czas pracy tych punktów ma być wydłużany. - Chcemy wprowadzić możliwość tzw. telepracy czy pracy zdalnej na kwarantannie, oczywiście za zgodą pracownika i pracodawcy - zapowiedział też Adam Niedzielski, który zaznaczył, że po minionym weekendzie blisko 300 tys. osób przebywa na kwarantannie. - Chcielibyśmy, żeby te osoby mogły mieć możliwość pracy, bo na razie takiej możliwości nasze ustawodawstwo i przepisy nie przewidywały.
Minister zdrowia odniósł się ponadto do 1 listopada. Zapowiedział, że nie będzie dodatkowego wolnego dnia po niedzieli 1 listopada i zaapelował o rozłożenie wizyt na cmentarzach na okres przed dniem Wszystkich Świętych i po nim. Dodał, że nie ma planu zamykania cmentarzy.
Niedzielski skomentował ponadto sprawę zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej. - Z tego miejsca apeluję do państwa o bardzo poważne traktowanie wszystkich obostrzeń. Noszenie maseczek jest wymogiem podstawowym. Odnosząc się do zarzutów środowisk tzw. wolnościowym, przypominam, że nienoszenie maseczki jest naruszeniem wolności innych osób - apelował minister zdrowia. - Zwracajmy uwagę innym osobom, które narażają nas na niebezpieczeństwo. To kwestia odpowiedzenia sobie nie pod kątem tych oszołomskich haseł, ale własnemu sumieniu, czy nie nosząc maseczki zachowujemy się fair.
MIK, fot. Kancelaria Premiera
Napisz komentarz
Komentarze