Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zgromadził 60 tysięcy litrów chemikaliów. Stanie przed sądem

Swoje gospodarstwo zamienił w składowisko niebezpiecznych substancji. Nielegalne, bo 41-letni mieszkaniec powiatu jarocińskiego beczki gromadził bez odpowiednich zezwoleń, stwarzając zagrożenie dla ludzi i środowiska. Mężczyzna usłyszał zarzuty - nie tylko dotyczące chemikaliów - i stanie przed sądem. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Zgromadził 60 tysięcy litrów chemikaliów. Stanie przed sądem

Mężczyzna zgromadził ponad 60 tysiąc litrów pojemników, w których były odpady niebezpieczne. Według biegłych wyciek tych substancji mógł doprowadzić do zagrożenia życia i katastrofy ekologicznej. – W pojemnikach składowane były substancje zawierające aceton, polimery, pochodne kwasów, resztki farb z zawartością propanolu – wymienia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. – Według biegłych z zakresu chemii i fizyki substancje te mogły zagrozić życiu i zdrowiu oraz obniżyć jakość wody, powietrza i znacznej powierzchni ziemi.

Mężczyzna usłyszał zarzut składowania odpadów niebezpiecznych i trafił w marcu do aresztu. W czasie śledztwa okazało się, że ma na sumieniu także włamanie oraz kradzieże samochodu, lawety i koparki. Jako zabezpieczenie prokuratura zabezpieczyła też 30 tysięcy złotych oraz zajęła hipotekę o wartości 70 tysięcy złotych. Mieszkańcowi powiatu jarocińskiego grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Razem z nim zarzuty usłyszeli jego wspólnicy: trzech mężczyzn w wieku od 21 do 35 lat oraz 28-letnia kobieta, u których śledczy znaleźli także ponad 11 gramów amfetaminy.  

AW, fot. pixabay.com


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 23°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1027 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama