Jedna z pań w spółce z terenu powiatu kępińskiego była prokurentem. Druga księgową. Według ustaleń prokuratury wspólnie wyprowadziły z firmy 400 tysięcy złotych. – Pierwsza z oskarżonych, za pomocą karty bankomatowej, wypłacała z rachunku bankowego spółki pieniądze, a druga, jako osoba upoważniona do księgowania i zaliczania transakcji oraz przelewania środków z rachunku bankowego, wprowadzała w błąd przedstawicieli tej spółki poprzez tworzenie niezgodnych z rzeczywistością zapisów księgowych i sporządzania fałszywych dokumentacji księgowych – opisuje działanie kobiet Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.
W ten sposób zarobkowały od 2008 do 2015 roku. Prokuratura obu paniom postawiła zarzuty, ale tylko jedna z nich przyznała się do wyprowadzenia pieniędzy z firmy, w której pracowała. Druga kwestionuje ustalenia śledczych. Jednak też stanie przed sądem, do którego właśnie trafił akt oskarżenia.
Kobiety odpowiadają z wolnej stopy. Grozi im nie tylko do 12 lat pozbawienia wolności, ale też naprawienie szkód. Na poczet przyszłej kary prokuratura zabezpieczyła nieruchomości obu kobiet.
AW, fot. pixabay
Napisz komentarz
Komentarze