Jeden, który wymagał leczenia szpitalnego to zaledwie kilkumiesięczne dziecko. Drugi pacjent ostrowskiej pediatrii to 17-latek. Przebieg choroby u obojga był łagodny. Powikłania po wyzdrowieniu poważne. - Niemowlę miało kłopoty z płucami. Nastolatek miał niewydolność nerek. Trafił do nas dwa tygodnie po przechorowaniu COVID - 19. Dość łagodnym. Dziś pacjenci czują się już lepiej - mówi Henryk Siciński, pediatra z ostrowskiego szpitala.
Lekarz przewiduje, że takie przypadki będą się powtarzać. Zresztą informacje o ciężkich powikłaniach pokoronawirusowych u małych pacjentów pojawiają się na całym świecie. Objawy też są nietypowe, więc trudno o szybką diagnozę. Dlatego pediatrzy apelują do rodziców dzieci, które przechorowały koronawirusa łagodnie lub podejrzewają, że ich pociechy przeszły zakażenie bezobjawowo o czujność i obserwację ich stanu zdrowia już po ozdrowieniu.
AW, fot. pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze