Do zatrzymania doszło na jednej z kępińskich stacji paliw, w tzw. strefie ruchu. Mundurowi zauważyli kampera na niemieckich tablicach rejestracyjnych, który poruszał się wbrew zakazowi wjazdu. - Podczas rozmowy z mężczyzną, policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. 24-letni mieszkaniec Głogowa miał w wydychanym powietrzu 0,8 promila alkoholu. Policjanci sprawdzili także pojazd, którym się poruszał. Okazało się, że auto zostało skradzione w nocy z 11 na 12 stycznia w Berlinie – informuje Anna Lubojańska z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Kępnie.
Pojazd został skradziony wraz z kompletem dokumentów i kluczykami. Do kradzieży przyznał się 24-latek. - Mężczyzna tłumaczył, że nie przypuszczał, iż policja tak szybko dowie się o kradzieży za zachodnią granicą. Ta niewiedza może go kosztować nawet 5 lat więzienia – dodaje Anna Lubojańska.
MIK, fot. KPP Kępno
Napisz komentarz
Komentarze