Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Oszukane Osiedle Dębowe: nadzieja na zamieszkanie w wymarzonym M wróciła, ale będą musieli dołożyć ZDJĘCIA

Z pewnością będą musieli dopłacić, ale pewne jest, że nie stracą bezpowrotnie mieszkań, w które już ulokowali setki tysięcy złotych. Budowa na Osiedlu Dębowym w Kaliszu ruszyła wiele miesięcy temu, ale w pewnym momencie deweloper zniknął i zostawił przyszłych lokatorów z niedokończoną inwestycją i kredytami. Sprawa będzie miała swój sądowy finał i to nie jedyny happy end. Rodzinom w dokończeniu inwestycji postanowiło pomóc Miasto i jest to jedyna taka sytuacja w kraju, gdzie samorząd zaangażował się w pomoc oszukanym przez prywatną firmę budowalną.
Oszukane Osiedle Dębowe: nadzieja na zamieszkanie w wymarzonym M wróciła, ale będą musieli dołożyć ZDJĘCIA

Deweloperzy odmówili, pomogło Miasto

Gdyby nie to mieszkania zostałyby sprzedane przez syndyka, a ich pierwsi właściciele, którzy podpisali umowy z Sebastianem O. zostaliby z kredytami na kilkadziesiąt lat za nieruchomości, w których zamieszkałby ktoś inny. W tym przypadku, dzięki determinacji ich samych z pomocą przyszło Miasto.

Inni prywatni deweloperzy, do których się zwracaliśmy odmówili, zasłaniając się słabą jakością wykonanych prac oraz brakiem gwarancji na nie – zdradza kulisy mecenas Karolina Skrzypczyńska, adwokat lokatorów. – Z pomocą przyszedł prezydent Krystian Kinastowski, który koordynuje całe prace, a pracami dowodzi Kaliskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego, które jest generalnym wykonawcą i które przeprowadza wszystkie postępowania przetargowe na dokończenie tej budowy.

Chociaż była to inwestycja całkowicie od samorządu niezależna. Osoby, które kupiły mieszkania na Osiedlu Dębowym zawarły z deweloperem umowy cywilno – prawne, więc zgodnie z przepisami od Sebastiana O. powinny domagać się dokończenia inwestycji. Kiedy ten zniknął z placu budowy i okazało się, że jej nie dokończy Miasto wykorzystało doświadczenia KTBS-u, które kilka lat temu także miało problem z dokończeniem swoich bloków przez nierzetelną firmę budowlaną. 

Podzieliliśmy się naszą wiedzą z lokatorami. Jest to kilkadziesiąt osób, które potrzebowały wsparcia od strony merytorycznej, technicznej budowlanej i organizacyjnej. Syndyk też nie jest budowlańcem i także miał prawo tych procedur nie znać – dodaje Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza, który regularnie odwiedza budowę, by sprawdzić postęp prac. - To, że się włączyliśmy jako spółka dało szansę, by z tej ciężkiej sytuacji po prostu zacząć wychodzić. I teraz też już duża rola i syndyka i mieszkańców, by wziąć to w swoje ręce i systemem gospodarczym, przy naszej współpracy, dokończyć budowę, tak by to miejsce zaczęło żyć.

Dopłacą jeszcze po kilkadziesiąt tysięcy złotych

Potrzeba jeszcze kilku miesięcy. Współwłaściciel firmy deweloperskiej, który rozpoczął inwestycję nie tylko nie był w stanie jej dokończyć, ale jak się okazało wiele rzeczy wymagało nowych planów i pozwoleń. Pierwsza rzecz to same budynki; według projektu dostosowanego do terenu powinny być kaskadowe, a są na jednym poziomie. Także skarpa, przy której je postawiono nie została zabezpieczona. Pozostawienie niezabezpieczonych budynków na kilka miesięcy też zrobiło swoje. Na ścianach widać wilgoć, która teraz musi zostać zlikwidowana.

Na szczęście udało nam się namówić syndyka żeby w grudniu osuszyć teren budowy i zrobić odwodnienie. Dlatego jak przyszły te zimowe silne mrozy nic się nie stało na budowie. Teraz poszczególne pomieszczenia nam dosychają, będziemy mogli prowadzić dalsze prace wewnątrz. I oczywiście na zewnątrz – uszczegóławia Andrzej Górski, prezes KTBS.

Dokończono też dachy i zakontraktowano firmy, które wykończą mieszkania. Było to możliwe dzięki zabezpieczeniu przez syndyka 900 tysięcy złotych na koncie Sebastiana O. Jednak już wiadomo, że mieszkańcy będą musieli ponieść dodatkowe koszty.

Natomiast jednocześnie syndyk, który blisko współpracuje z mieszkańcami i ich pełnomocnikami będzie przeprowadzać w tej chwili całą procedurę pozyskania dodatkowych środków, które pozwolą dokończyć tę budowę, bo tych środków po prostu w tej chwili nie ma – stwierdza Krystian Kinastowski.  - Szacujemy, że jednorazowo od takiego poszczególnego segmentu to może być ok. 30-40 tysięcy złotych dodatkowo. W zależności, jak zaawansowane są prace, czyli nie są to kwoty, które rzucają na kolana, natomiast dają możliwość uratowania już tych pieniędzy, które mieszkańcy włożyli w tę inwestycję.

Swoich praw od nieuczciwego przedsiębiorcy, w tym ewentualnego domagania się pieniędzy, które stracili przez niewywiązanie się z umowy, będą mogli domagać się przed sądem. Akt oskarżenia przeciwko deweloperowi trafił do sądu. Mężczyźnie postawiono trzy zarzuty, w tym doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem nabywców i kontrahentów na prawie 12 milionów złotych.

AW, fot. autor

################################################################

Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Podziel się tymi informacjami z innymi. Wyślij link swoim przyjaciołom i znajomym.  Twoje udostępnienie i polecenie nas innym jest dla nas najlepszym podziękowaniem  za pracę dziennikarską na rzecz naszych czytelników. Ciebie to nic nie kosztuje, nam pozwala rozwijać redakcję.

Masz dla nas ciekawy temat? Może szukasz jakiś informacji albo chcesz żebyśmy zajęli się jakąś sprawą? Pisz do nas: [email protected].  

Faktykaliskie.pl to portal informacyjny tematycznie obejmujący Kalisz i południową Wielkopolskę. Codziennie przygotowujemy dla Was nawet do kilkudziesięciu informacji o najważniejszych wydarzeniach z miasta i regionu. Na naszym portalu w zakładce „Telewizja Kalisz” znajdziesz też codzienny serwis informacyjny „Magazyn Miejski” jedynej telewizji w mieście. Zachęcamy też do odwiedzania naszych mediów społecznościowych:

https://www.facebook.com/FaktyKaliskie

https://www.youtube.com/channel/UCDsE1VEqkkY_xJo12bjvoqw

Artykuły i materiały telewizyjne przygotowuje dla Was zespół Fundacji Reakcja. Więcej o nasz znajdziecie na stronie https://www.fundacja-reakcja.pl/


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
umiarkowane opady deszczu

Temperatura: 18°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 15 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: A wywiesiłeś już Trzaskowskiego na płocie, albo balkonie? Bo to on jest dziś ,,bożkiem" tych, którzy zajadle nienawidzą Kościoła i Katolików! Na Zagorzynku, Ci którzy nie chodzą do kościoła i nie mogą go znieść, od razu powywieszali banery Trzaskowskiego. Znam tych ludzi, bo mieszkam tutaj od samego początku powstania tego osiedla i napiszę jedno - ich zajadłe powykręcane od złości twarze, mówią same za siebie. Nie dziwie się że popieracie aborcję, skoro człowieka o poglądach prawicowych byście zabili samym spojrzeniem...Data dodania komentarza: 24.04.2025, 11:57Źródło komentarza: Będzie żałoba narodowa. Co można, a czego nie?Autor komentarza: KaliszaninTreść komentarza: To nie są ,,prawdziwi Polacy" tylko zwolennicy Platformy Obywatelskiej, którzy opanowali ten portal i dają plusy komentarzom wpisującym się w ideologie tej partii, a zajadle minusują przeciwników! Wbrew powszechnym opiniom, akurat zwolennicy prawicy bardziej dbają o drzewa, niż bezczelni, zazwyczaj młodzi sympatycy Platformy, których stać na bardzo luksusowe limuzyny, jak choćby te z rejestracjami PO i PY, które stoją na chodniku przy Alei Wolności, bo tam przyjeżdżają właściciele biur nieruchomości, adwokaci, radcy prawni, doradcy podatkowi z Poznania, którzy niemal jednomyślnie popierają Rafała Trzaskowskiego. To właśnie takim ludziom przeszkadza nawet drzewo przy drodze, bo do nich należy świat i oni muszą mieć pełną swobodę poruszania się swoimi limuzynami, często grubo ponad 100 km/h (kto jeździ drogą Kalisz - Poznań ten wie).Data dodania komentarza: 24.04.2025, 11:49Źródło komentarza: 7-latek w ciężkim stanie. Wypadek na drodze wojewódzkiej!Autor komentarza: KazikTreść komentarza: Po wpisie "asd", jak i towarzyszących wpisowi plusach widać, że większość odwiedzających strony FK, to prawdziwi Polacy. W ich mniemaniu bowiem od wieków i ZAWSZE, gdy coś złego się zdarzy, WINNI są mityczni ONI lub jak w tym przypadku drzewa. NIGDY Polak. Gdy drzewa znikną, to winny będzie np. istniejący przydrożny rów, w którym auto wyląduje. Bo gdyby go nie było, to rozpędzone auto gładko w pole by wjechało. I znowu zacznie się wojna o rowy. Jak rowy zasypią, to zacznie się wojna o wodę na drogach. I tak bez końca. Prawdziwemu Polakowi nic nie dogodzi.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 10:53Źródło komentarza: 7-latek w ciężkim stanie. Wypadek na drodze wojewódzkiej!Autor komentarza: KazikTreść komentarza: Wielbicielom żałoby pewien znajomy rymokleta, tak odpowiedzieć postanowił. Nasz Wielki Prezydent, ludzi onieśmiela, bo śmiałe pomysły od lat w życie wciela. Tych przykładów można przytoczyć by wiele, lecz by nie zanudzać najnowszym się dzielę. Gdzieś w dalekim kraju umarł człowiek stary. Zagrzmiały nad Wisłą żałobne fanfary. Bo Nasz Andrzej kocha imprezy nad grobem. Choć okazja marna, wciska nam żałobę. A przecież ten zmarły od lat z Niebem gadał, więc chyba tam trafił. Cieszmy się! Wypada. Jest on dziś u Ojca, piosnki z Tatą nuci, zaś na ziemi nam każą obłudnie się smucić.Data dodania komentarza: 24.04.2025, 10:40Źródło komentarza: Będzie żałoba narodowa. Co można, a czego nie?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama