Kalisz zasługuje na swój Uniwersytet – mówił w wystąpieniu na czwartkowej Sesji Rady Miasta Kalisza prof. Andrzej Wojtyła, rektor Akademii Kaliskiej. Zaczął od argumentów historycznych – od 1389 roku w Kaliszu działa pierwsza filia Akademii Krakowskiej w Polsce, potem działało u nas Kolegium Jezuickie. Po wojnie niestety szkolnictwa wyższego w Kaliszu nie udało się odtworzyć. I należy w tym kierunku wykonać odważny krok na przód, bo miasta podobnej wielkości już mają to za sobą.
W tej chwili np. w takich miastach jak Zielona Góra, Opole, Kielce czy Radom funkcjonują Uniwersytety, na których kształci się lekarzy, czyli posiadają kierunki lekarskie. U nas zaprzepaszczono to historycznie i w tej chwili my odbudowujemy szkolnictwo wyższe w Kaliszu – wskazywał prof. Andrzej Wojtyła, rektor Akademii Kaliskiej.
Przez medycynę do Uniwersytetu
Uczelnia ma zaawansowane plany uruchomienia kierunku lekarskiego od przyszłego roku akademickiego.
Wielkopolska ma najniższy w kraju wskaźnik liczby medyków na 1000 mieszkańców. A ich średnia wieku to 58 lat. To dramatyczna sytuacja, którą lekarskie kierunki studiów na naszej rodzimej uczelni mogą zmienić – uważa Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.
Zgodnie ze znowelizowanymi przepisami jednostki takie jak Akademia Kaliska, która ma prawo do doktoryzowania z dziedziny nauk o zdrowiu, może, bez tzw. parametryzacji, czyli oceny działalności naukowej, ubiegać się o pozwolenie na kształcenie przyszłych lekarzy do końca tego roku. Dodatkowo opinia Naczelnej Izby Lekarskiej jednoznacznie wskazuje, że studentów medycyny należy kształcić w warunkach uniwersyteckich. A przygotowania do uruchomienia kierunku lekarskiego trwają i sporo uczelnię kosztują, bo już teraz Akademia musi zatrudniać odpowiednią do tego kierunku kadrę. Dlatego rektor chce wydział lekarski uruchomić bez zbędnej zwłoki.
Starania rektora popiera zarówno ministerstwo zdrowia jak i edukacji i nauki.
Akademia połączy się z Wydziałem Pedagogiczno-Artystycznym?
Od dawna w kuluarach mówi się, że Akademia Kaliska chciałaby wchłonąć działający w Kaliszu Wydział Pedagogiczno-Artystyczny UAM. W latach 90-tych ówczesny PWSZ i filia UAM zawarły porozumienie, że nie będą otwierać konkurencyjnych wobec siebie kierunków.
Moim marzeniem jest, żeby w Kaliszu powstał co prawda mały uniwersytet, ale żeby to był prawdziwy uniwersytet, typu amerykańskiego, anglosaskiego, który zawiera wszystkie kierunki od teologii poprzez filozofię, prawo, kierunki społeczne typu psychologię, politechniczne i medyczne – mówił rektor.
Dlatego trwają rozmowy z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, co do połączenia się Akademii Kaliskiej z Wydziałem Pedagogiczno-Artystycznym.
W tej chwili prowadzę negocjacje z panią rektor UAM i myślę, że zakończą się pozytywnie – powiedział prof. Wojtyła.
A jeśli zakończą się fiaskiem, to rektor ma plan B. Jest już po rozmowach z Kurią Diecezjalną i biskupem Damianem Brylem. Władze Diecezji są otwarte na to, by wspólnie z Akademią zorganizować Wydział Teologiczny i w ten sposób wypełnić humanistyczną część nowej uczelni.
Mistrzowie świata, karzełki i biadolenie
Akademia Kaliska, by miała jak najsilniejszy mandat do przekształcenia się w Uniwersytet – chce pokazać, że ma poparcie lokalnej społeczności. Dowodem na to mają być uchwały rady gmin, powiatów i miast skupionych wokół Kalisza. Takie stanowiska przyjęła już rada powiatu kaliskiego, pleszewskiego czy ostrowskiego, a nawet Uniejów. 3 lutego przyszedł czas na Kalisz. Jednak nie była to tylko formalność, bo wątpliwości zgłosili radni PO.
Wydaje mi się, że lepiej byłoby podjąć tę uchwałę po końcu ewaluacji naukowej. Ponieważ to jest taka uchwała na zasadzie „Czy chcemy być mistrzami świata? Tak, chcemy być mistrzami świata”. Ale jeżeli napiszemy, że „chcemy być mistrzami świata”, bo „po pierwsze”.. „po drugie…” „po trzecie…” to wymowa tej uchwały w świecie naukowym i politycznym jest większa – argumentował radny Dariusz Grodziński.
Radni PO najpierw chcieli przesunąć głosowanie nad uchwałą na czerwiec, w przeciwnym wypadku domagali się uwzględnienia ich poprawek. Treść jednej w zasadzie podważa istnienie Akademii Kaliskiej.
„Wieloletnie zaangażowanie i praca społeczności kaliskiej PWSZ zaowocowały zmianą nazwy uczelni w 2020 roku na Akademię Kaliską, a sama szkoła ma szanse w 2022 roku przekształcić się w uczelnię akademicką, w drodze ewaluacji naukowej, która obecnie jest na ukończeniu i wyniki poznamy niebawem.” - brzmi treść poprawki radnych PO.
Taka postawa opozycyjnych radnych została odebrana przez władze uczelni i przez większość radnych za próbę przeszkodzenia w powstaniu Uniwersytetu.
Ja się przyjaźniłem z Mrożkiem. Jest takie opowiadanie „W ciemności”: „Wy nam mówcie Europa. A tu, co postawimy mleko na kwaśne, to skądś wyłażą garbate karzełki i szczają nam do garnków”. I takie te drobniutkie karzełki u nas przeszkadzają, w Kaliszu, w tym mieście cały czas, żeby tu coś sensownego powstało. Ja przepraszam, może to jest wulgarne, co powiedziałem, ale proszę sobie przeczytać opowiadanie „W ciemności” Sławomira Mrożka – mówił prof. Andrzej Wojtyła.
Boli mnie to, że de facto pan rektor gani nas i obraża, w wysublimowany sposób, ale tak jest. Czy naprawdę nie widzi Pan żadnego impulsu rozwojowego z naszej strony? – pytał radny Grodziński.
Mam pytanie do pana Grodzińskiego i radnych PO: czy jesteście za tym, żeby powstał Uniwersytet jak najszybciej czy jesteście formalistami i chcecie to przeciągać? Kogo nie spytacie na ulicy wszyscy chcą, żeby jak najszybciej Uniwersytet powstał. A Wy chcecie to przeciągać, jesteście jedyną siłą, znaczy „siłą” – 4 osoby, 4 radnych plus wasz poseł, jesteście jedynymi osobami, które na ten temat wypowiadają się inaczej niż reszta by chciała. Nawet wasi koledzy samorządowcy popierają to, nie cudują i nie wymyślają – mówił Artur Kijewski, radny PiS.
(…) Naprawdę wstyd, że my jako Kalisz dyskutujemy nad czymś, bo panowie muszą na siłę zaistnieć. Wreszcie weźcie sobie na wstrzymanie, bo naprawdę jesteście jedynym problemem, który cały czas dotyczy uczelni – dodał Artur Kijewski.
Ja jestem w lekkim szoku, przysłuchując się tej dyskusji. Tu wszyscy powinni być za, to bezdyskusyjna w ogóle sprawa. Ja mam prośbę do Darka Grodzińskiego, żeby się z tego wycofał, bo to wszystko źle po prostu wygląda – powiedział Marian Durlej, radny Samorządnego Kalisza.
My, żeby skutecznie rywalizować z dużymi ośrodkami, zwłaszcza tymi trzema wokół Kalisza, które nas wysysają z młodzieży, musimy mieć swoją silną uczelnię, którą będziemy budować na naszych warunkach – uważa prezydent Krystian Kinastowski.
(…) Ja się bardzo cieszę, że wystąpienie radnego PO jest nagrywane, bo tego biadolenia na tak prosty temat nie da się słuchać, a mieszkańcy powinni usłyszeć, jak potrafi się dla swoich partyjnych celów wiecznie w tym mieście ten hamulec ręczny zaciągać. Hamulec ręczny dla Kalisza był zaciągnięty zbyt długo. W tym momencie pojawiło się dużo szans dla tego miasta i musimy zrobić wszystko, żeby te szanse wykorzystać – powiedział prezydent.
- Kalisz dzięki powstaniu Uniwersytetu rzeczywiście będzie miał swoje większe szanse na dalszy rozwój. To, co dzieje się teraz w mieście, wszystkie sprawy modernizacyjne, związane z drogami, budową nowych ośrodków, domów to wszystko jest materia techniczna. Natomiast Uniwersytet zadba o sferę ludzką. I w tym wydaje mi się, że nie ma żadnego sprzeciwu ze strony jakiegokolwiek radnego Kalisza, bo byłoby to działanie na szkodę Miasta, a nie od tego tutaj jesteśmy – zaznaczał Tadeusz Skarżyński, Przewodniczący Rady Miasta Kalisza.
Poprawki radnego Grodzińskiego zostały odrzucone. I ostatecznie po około 2-godzinnej dyskusji wszyscy radni zagłosowali za przyjęciem uchwały w jej pierwotnym kształcie.
Napisz komentarz
Komentarze