Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wykładowca wśród maturzystów. Dr Marek Dębczyński zmierzył się z matematyką

Trzeci dzień matur dla jednych jest formalnością, dla drugich największą zmorą. Uczniowie przystępujący w poniedziałek do egzaminu musieli zmierzyć się z królową nauk - matematyką. W IV LO na sali egzaminacyjnej, w jednej z ławek zasiadł Marek Dębczyński, doktor nauk matematycznych, wykładowca Akademii Kaliskiej, bynajmniej nie by podpowiadać – ale by samemu zmierzyć się z egzaminem. Rok temu „zdał” na 100 procent w zaledwie 11 minut.
Wykładowca wśród maturzystów. Dr Marek Dębczyński zmierzył się z matematyką

O godzinie 9:00 maturzyści rozpoczęli egzamin z matematyki. Uczniowie z IV LO im. Ignacego Jana Paderewskiego nie ukrywali, że czekali na ten dzień z lekką doza niepewności.

,, Stres jest u większości z nas. Wiemy, że to duża odpowiedzialność, jednak czujemy się dobrze przygotowane i wierzymy w pozytywny wynik” - mówiły nam uczennice IV Liceum Ogólnokształcącego w Kaliszu.

,,Języki poszły bardzo dobrze i sprawnie. Mimo wszystko wśród uczniów największe emocje wywoływała matematyka. Uważam, że mimo dużego stresu, niepewności i obaw każdy nie mógł się doczekać tego dnia.” - dodaje dyrektorka IV Liceum Joanna Dolna. 

W tym roku wraz z uczniami do matury z matematyki przystąpił również absolwent IV Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Paderewskiego dr nauk matematycznych w zakresie informatyki Wydziału Matematyki i Informatyki UAM w Poznaniu, Marek Dębczyński, związany z Akademią Kaliską, od wielu lat kształcący przyszłych nauczycieli matematyki. Pomaga również studentom i uczniom zrozumieć matematykę i sprawić, aby była ona bardziej przystępna. W tym roku przygotowywał maturzystów m.in. na dodatkowych i bezpłatnych kursach organizowanych przez Akademię Kaliską. 

Dr Dębczyński po raz drugi przystąpił do egzaminu maturalnego z matematyki, który przed laty w murach tej samej szkoły zdał celująco. Rok temu test maturalny z matematyki na poziomie podstawowym rozwiązał na 100 procent w ciągu jedenastu minut. Na poziomie rozszerzonym w 35 minut.

,, Z dwóch powodów podszedłem do tego egzaminu. Pierwszy to przede wszystkim wsparcie mentalne dla maturzystów, a druga powód to chęć sprawdzenia siebie i swoich umiejętności. Była to nowa matura, więc tym bardziej chciałem zobaczyć czy coś może mnie zaskoczyć.” mówi dr Marek Dębczyński 

Trudność egzaminu to zawsze kwestia sporna. Zważając na wieloletnie doświadczenie dr Dębczyńskiego, zapytaliśmy o opinię i ocenę skali trudności. Czy maturzyści będą mogli spać spokojnie oczekując na wyniki matur? 

,,Wydaje mi się, że w stosunku do poprzednich lat, ta matura dla uczniów w idącym trybem po podstawówce była prosta. Uważam, że nie było jakiś bardzo skomplikowanych zadań. Myślę, że jeśli ktoś poświęcił trochę czasu na naukę to będzie zadowolony i nie ma czego się obawiać.” - dodaje doświadczony matematyk. 

Czas matur podstawowych dobiegł końca. Teraz uczniowie będą przystępować do rozszerzeń. Za wszystkich trzymamy kciuki. Powodzenia!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

? 10.05.2023 23:31
Usuwaczu komentarzy wybacz mi me słowa. Czyżby wątpliwość co do etyczności zawodowej była nieetyczna ?

xx 09.05.2023 11:17
Miał takie prawo złożył deklaracje maturalną i mógł przystąpić do matury. Proszę przeczytać procedury!

Anka 08.05.2023 20:46
A z rozszerzonej ile procent?

Tomek 08.05.2023 20:09
Jest pan specjalistą, więc nie powinno tam pana być. Sprawdzić się można po godz. 14. Każdy nauczyciel matematyki też mógłby być wsparciem dla uczniów. Kto z CKE/ OKE/ MEIN dał panu pozwolenie???? Z jakiego arkusza pan korzystał? Jakiś dodatkowy dla pana wydrukowano😲?

pp 08.05.2023 16:06
Czy ktoś dobrze się czuje? Nawet do tematu o kolejnym dniu matur, trzeba wrzucić zdjęcia tych celebrytów?

Git 08.05.2023 19:19
Fota z podziękowań za prowadzenie kursów przygotowawczych do matur na Akademii Kaliskiej, jest o tym mowa w tekście

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 10°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 4 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama