– Jest to kolejny etap przygotowań do współpracy w kontekście umiejscowienia produkcji komponentów do polskiej wersji czołgu K2 – informuje Fakty Kaliskie spółka WSP PZL Kalisz.
24 maja w Kaliszu zakłady WSK odwiedzili przedstawiciele Hyundai Rotem z wiceprezesem tej spółki JunMo Seo na czele. Delegacji towarzyszyli reprezentanci Wojskowych Zakładów Motoryzacyjnych Poznań oraz Polskiej Grupy Zbrojeniowej. W trakcie wizyty ustalano szczegóły produkcji podzespołów do koreańskich czołgów na terenie Kalisza i współpracy w tym zakresie wszystkich tych podmiotów.
Polska armia uzbroi się w tysiąc czołgów K2. 10 takich maszyn w grudniu 2022 już przyjechało do Polski i jest na wyposażeniu 20 Brygady Zmechanizowanej. Z Korei przyjedzie do Polski łącznie 180 czołgów K2. Pozostałe z tak dużego kontraktu będą produkowane lub co najmniej konfigurowane na potrzeby polskiej armii już w Polsce. Głównym centrum produkcji, naprawy i serwisu czołgu K-2PL będą Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne z Poznania. Do produkcji czołgów włączone będą dwie kolejne lokalizacje, w tym Kalisz.
- Kontrakt będzie się wiązać z transferem najnowocześniejszych technologii i linii produkcyjnych do kaliskiego zakładu. To zwiększenie zatrudnienia i gwarancję pracy dla obecnych pracowników. Będę zmuszony rozpocząć szeroką rekrutację z uwagi na to, że przy obecnym stanie załogi nie mógłbym sprostać temu projektowi. Zatrudnienie się zwiększy, przez co firma będzie rosła – mówi Jacek Jankowski, prezes WSK PZL Kalisz.
Kontrakt ma charakter wieloletni z uwagi na żywotność tych opancerzonych pojazdów i jest szacowany na 20 – 30 lat. To zaś oznacza, że części do tych maszyn będą potrzebne nie tylko w pierwszym etapie uzbrajania armii czyli przy ich produkcji, ale również w trakcje eksploatacji. Zużyte części trzeba będzie wymieniać.
Napisz komentarz
Komentarze