Wielkopolska policja podsumowuje działania na drogach z użyciem kamery podwieszonej do drona. W ostatnie 5 miesięcy drona użyto tam 38 razy. Kamera ta udokumentowała w tym czasie 378 wykroczenia drogowe.
Jak to działa?
W jednym punkcie drogi ustawia się patrol policji z operatorem drona. Operator nie tylko steruje statkiem powietrznym, ale w czasie rzeczywistym widzi podgląd z jego kamery. Jeśli taki policjant widzi wykroczenie, powiadamia kolejny patrol, który ustawiony jest kilka kilometrów dalej, a ten zatrzymuje śledzone przez drona auto. Kierowca podczas zatrzymania jeszcze nie wie, że na dysku twardym drona jest już zapisane wideo z jego jazdą i popełnionym wykroczeniem.
Ekipa z dronem z Poznania podróżuje między powiatami Wielkopolski i tam z lokalnymi policjantami przeprowadza takie akcje. Policja często odwiedza powiat kaliski, turecki czy ostrowski. Superczuła kamera obserwuje nie tylko tor jazdy aut, ale i to czym zajmuje się kierowca w trakcie jazdy. A np. kierowca toyoty uwieczniony na filmie w trakcie jazdy scrolluje smartfona. Za to też grozi mandat.
Mimo wielu działań, również profilaktycznych podejmowanych przez policjantów wielkopolskiej drogówki, dochodzi do lekceważenia obowiązujących przepisów. W celu wyeliminowania niebezpiecznych zachowań, a tym samym poprawy bezpieczeństwa na drogach funkcjonariusze działają także z powietrza za pomocą bezzałogowego statku powietrznego. Dzięki jego wykorzystaniu można realnie ocenić zagrożenia lub problemy w danym miejscu. – informuje wielkopolska policja.
Napisz komentarz
Komentarze