- Dzisiaj (17.06.2023) w Carrefourze, miała miejsce sytuacja oszustwa. Chłopak ok. 25-30 lat z brodą, ubrany w białą koszulkę, krótkie spodenki i czapkę z daszkiem, zbierał na nieistniejące stowarzyszenie. Posiadał przy sobie kartkę, taką samą jak na zdjęciu. Chciałem pomóc i dałem pieniądze, a po fakcie dopiero sprawdziłem, że to popularna metoda oszustwa w całej Polsce. – informuje nas Kacper.
Kaliszanin powiadomił policję.
Policja potwierdza, że szczególnie w wakacje ten proceder się nasila w całej Polsce. Organizowane są nielegalne zbiórki w okolicach marketów i dużych galerii. Ludzie, którzy wracają do auta z wydaną w sklepie resztą często wrzucają pieniądze do puszki, nie poświęcają czasu na weryfikację wolontariusza czy celu tej zbiórki.
Zdarzają się przypadki, kiedy nasza nieświadomość i dobra wola jest wykorzystywana, gdyż pod wizerunkiem wolontariusza kryje się oszust. Zdarzają się również sytuacje, że w przypadku odmowy przekazania datku rzekomy społecznik staje się agresywny i podejmuje próby wymuszenia od nas pieniędzy. Mamy informację, że na terenie kraju odnotowano nielegalne zbiórki pieniędzy przez osoby podające się za wolontariuszy Stowarzyszenia Regionalnego Głuchoniemych Dzieci i Inwalidów w Europie. – informuje policja.
Mundurowi przypominają, że organizacja pozarządowa aby prowadzić zbiórkę musi mieć wydaną zgodę przez ministerstwo finansów. Wykaz takich zbiórek dostępny jest na stronie http://zbiorki.gov.pl/
Na powyższej stronie znajdziemy wszystkie legalne zbiórki, ale też informacje czy te zakończone zostały właściwie rozliczone.
- Przypominamy, że prowadzenie publicznych zbiórek pieniędzy, bez wymaganego zgłoszenia jest wykroczeniem (art. 56 Kodeksu Wykroczeń), zagrożonym karą grzywny do 5000 zł. Natomiast podawanie się za wolontariusza i zbieranie pieniędzy jest przestępstwem oszustwa (art. 286 Kodeksu Karnego), zagrożonym karą pozbawienia wolności do 8 lat. – informuje policja.
Napisz komentarz
Komentarze