Za każdy przejechany kilometr na odcinku Konin – Stryków, a jest ich ponad 110 km kierowcy płacą 0,10 zł. A nie chodzi tu tylko o pieniądze, ale i samą fatygę, bo system opłat obsługiwany jest przez aplikację e-Toll, lub trzeba kupić bilet na taką podróż.
Od 1 lipca z tym koniec. Podobnie jak na odcinku autostrady A4 Wrocław – Sośnica.
Ustawa przewiduje całkowitą rezygnację z poboru opłaty za przejazd autostradą na odcinkach zarządzanych przez Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad od pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony oraz motocykli. – informuje kancelaria prezydenta RP.
Kierowcy ciężarówek muszą płacić dalej. Ponadto ustawa nakłada na nich nowe ograniczenia:
- Kierującemu pojazdem kategorii N2 lub N3 (ciężarówki) zabrania się wyprzedzania pojazdu samochodowego na autostradzie i drodze ekspresowej o wyłącznie dwóch pasach ruchu przeznaczonych dla danego kierunku ruchu, chyba że pojazd ten porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla pojazdów kategorii N2 lub N3 obowiązującej na danej drodze. – czytamy w ustawie.
Napisz komentarz
Komentarze