Działacze partii Korwin i sympatycy Janusza Korwin-Mikkego w ten sposób sprzeciwiają się podatkowi dochodowemu. Wychodzą bowiem z założenia, że pieniądze podatników powinny zostać w portfelach Polaków – i wszyscy by na takim rozwiązaniu zyskali. - Napędziłoby to konsumpcję. Obywatel miałby pieniądze na to, żeby inwestować, byłby bogatszy. Zamiast tego jest okradany, a te pieniądze wykorzystywane są na karmienie bezdusznej urzędniczej machiny, która okrada nas na każdym kroku i właśnie przeciwko temu protestujemy – mówi Jakub Bogdajewicz, koordynator partii KORWIN w Kaliszu.
W proteście wzięło udział kilkanaście osób wspierających partię Korwin. Jednak spośród grillujących przed Urzędem Skarbowym w ramach akcji „Palpitacja” tylko jeden złożył zeznanie podatkowe. Pozostali nie mieli jeszcze okazji zetknąć się osobiście z Urzędem Skarbowym i rozliczeniami podatkowymi – są na to zbyt młodzi. W kaliskich strukturach partii Korwin działa ponad 30 osób.
MZ, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze