Polska po wygraniu w finale ME z Włochami na ich własnym terenie pokazała, że będzie poważnym kandydatem w walce o złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Dużą rolę w tym triumfie odgrywał Łukasz Kaczmarek, który wziął na siebie odpowiedzialność zdobywania punktów za kapitana zespołu - Bartosza Kurka, ktoremu przed finałem powróciła kontuzja.
Zawodnik po powrocie z Rzymu udał się do swojej rodzinnej miejscowości - Krotoszyna, żeby spędzić czas z najbliższymi. Kadrowicz spotkał się również ze swoimi fanami i “wielkim przyjacielem rodziny”.
- Dziś (w środę - przyp.red.) na spotkaniu w moim rodzinnym mieście podarowałem złoty medal Mistrzostw Europy wielkiemu przyjacielowi mojej rodziny - ks. Aleksandrowi Genderze. Jednak nie jest to z mojej strony gest skierowany jedynie do naszej rodzinnej parafii, ale dla wszystkich mieszkańców Krotoszyna, których nieustanne wsparcie odczuwam na każdym turnieju. Bazylika pod wezwaniem świętego Jana Chrzciciela w Krotoszynie jest dla mnie szczególnym miejscem - napisał w mediach społecznościowych siatkarz
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy. Internauci nie kryją zachwytu!
Napisz komentarz
Komentarze