Mateusza Ratajczyka, mieszkańca Skarszewska pod Kaliszem widzowie mogli poznać w 7. edycji popularnego programu ,,MasterChef’’. Wówczas już w pierwszym odcinku pozytywnie przeszedł eliminacje i znalazł się wśród 26 najlepszych kucharzy – amatorów. Mateusz odpadł w siódmym odcinku, podczas którego kucharze mieli za zadanie przygotować danie z egzotycznych i kolorowych grzybów.
A w 12. edycji programu, brała udział Karolina Grzelak – mieszkanka powiatu konińskiego i dziewczyna Mateusza! Karolina to producentka borówki amerykańskiej z Suchego Lasu. Doszła aż do finału, a ten odbył się w miejscowości Saint-Lager na zamku Chateau De Ravatys we Francji. Podczas finału podobnie jak pozostałych uczestników, odwiedzili ją bliscy. Jej chłopak Mateusz zaskoczył ją… oświadczynami!
- Mnie i Karolinę łączy bardzo dużo rzeczy, przede wszystkim miłość do gotowania. I wiem, że to jest ta jedyna osoba w moim życiu. Kiedy dowiedziałem się, że tutaj przyjadę wiedziałem, że to jest ten moment – mówił podczas finału Mateusz
Karolina oczywiście zaręczyny przyjęła, a sama przyznała że takiej sytuacji się nie spodziewała. Nie brakowało łez wzruszenia. Wszyscy zaczęli im gratulować, a do życzeń przyłączyli się również jurorzy programu w skadzie: Magda Gessler, Michel Moran, Anna Starmach i Tomasz Jakubiak.
W finale uczestniczki musiały ugotować przekąskę, danie główne i deser. Na przystawkę przygotowała przegrzebki na trawie cytrynowej z nutką chili. Daniem głównym był comber z sarny z pianą z borowików i gratin ziemniaczanym. Na deser zaproponowała lody z serem roquefort i porzeczką.
Dwunastą edycję MasterChefa wygrała ostatecznie 30-letnia Joanna Szymanowska, księgowa z Poznania.
Napisz komentarz
Komentarze