sobota, 12 października 2024 09:29
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Do tej pory Przemek służył jako żołnierz. Dziś chce tylko przeżyć... ZBIÓRKA

Przemek z Pleszewa ma 29 lat. Do sierpnia tego roku prowadził zupełnie normalne życie, w którym było miejsce na miłość, rodzinę i zwykłą codzienność. W życiu zawodowym spełniał się jako żołnierz. Niestety, jeden dzień, jedna diagnoza zamieniły piękne życie w walkę… Teraz zwraca się do ludzi o dobrych sercach z prośbą o pomoc!
Do tej pory Przemek służył jako żołnierz. Dziś chce tylko przeżyć... ZBIÓRKA

Autor: fot. siepomaga

St. szer. Przemek Otmar służy w szeregach 16. jarocińskiego batalionu remontu lotnisk. Do tej pory wyznaczał sobie przeróżne cele, jednak dziś najważniejszy jest tylko jeden – pokonać nowotwór, wyzdrowieć i przeżyć… Wszystko zaczęło się, gdy w sierpniu mężczyzna zaczął odczuwać po każdym posiłku metaliczny posmak. 

- Zupełnie nie miałem pojęcia, co może być przyczyną. Ale kiedy te dziwne objawy utrzymywały się przez kolejne dni, bardzo się zmartwiłem. Za namową żony, która jest pielęgniarką, umówiłem się na badania, w tym także na rezonans magnetyczny - relacjonuje Przemek

Na swój termin czekał aż do października. Jadąc do szpitala, nie przyszło mu nawet do głowy, że za chwilę wyjdzie z niego z tak druzgocącą informacją. Rezonans wykazał rozległe zmiany w głowie… Usłyszał, że natychmiast powinien się skonsultować z neurochirurgiem. 

- Byłem w ogromnym szoku, a potem wszystko działo się już bardzo szybko. Kilka tygodni później przeszedłem operację usunięcia guza. Okazało się, że to glejak III stopnia. Jeden z najbardziej złośliwych nowotworów… - czytamy na stronie zbiórki 

Obecnie Przemek leczy się kilkutorowo – w tym samym czasie rozpoczął chemio i radioterapię, a także terapię molekularną. Jego życie toczy się pomiędzy Kaliszem, Poznaniem, a Wrocławiem, gdzie przyjmuje poszczególne terapie. U boku towarzyszy mu jego żona, która jest dla niego ogromnym wsparciem. Przemek ma wokół siebie także niezastąpionych przyjaciół, również tych z 16. jarocińskiego batalionu remontu lotnisk. Wszyscy dodają mu siły i wiary w to, że wszystko się jakoś ułoży, że wygra…

Przez najbliższe tygodnie będzie kontynuował leczenie. Po nich przejdzie kolejne badania obrazowe, a potem, jeśli będzie konieczna, kolejną operację. 

- Informacja o chorobie bardzo mnie zaskoczyła. Razem z żoną i najbliższą rodziną korzystamy z oszczędności, ale mamy świadomość, że jestem na samym początku tej walki. Nie chcę, by w pewnym momencie pieniądze stanęły na mojej drodze. Bym przez nie musiał przerwać walkę o życie... - czytamy dalej

,,Chcę żyć, spełniać marzenia, podróżować… Mam jeszcze wiele planów. Dlatego jeśli możesz podzielić się ze mną chociażby złotówką, proszę, zrób to. Udostępnij zbiórkę dalej, opowiedz o niej najbliższym… Pomóż mi zawalczyć o życie, które tak bardzo kocham!''

LINK DO ZBIÓRKI:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Wwa 16.12.2023 18:07
Ja na rezonans w Kaliszu czekam już pół roku i mam za kilka dni dopiero.

Ktoś 17.12.2023 05:21
Trzeba szukać w okolicznych szpitalach. Często jest szybciej, niż w Kaliszu. I też na NFZ

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 9°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 3 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama