Szanowna Redakcjo! Od kilkunastu już tygodni wejście z ulicy Kanonickiej do Katedry urąga wszelkim przepisom BHP. Po wykonaniu nowego chodnika powstał uskok w stosunku do starego poziomu nawierzchni. Wyrównano to tandetnie, kładąc prowizorycznie dziurawą paletę. Nadchodzą święta i będzie spory ruch przy kościele. Co mają zrobić starsze osoby na tych wertepach? Może nasz lansujący się medialnie Prezydent zajmie się tą sprawą…Zatroskany Kaliszanin Leszek.
Miasto wskazuje, że obecna nawierzchnia chodnika ul. Kanonickiej zarówno w rejonie Katedry, jak i na całej jej długości, jest znacznie bezpieczniejsza i równiejsza od tej sprzed remontu. Uskok, o którym pisze kaliszanin, zostanie zniwelowany, bo proboszcz planuje modernizację terenu wokół Kościoła. Kiedy zostanie on wykonany, tego na ten moment nie wiemy.
Jeśli chodzi o różnicę w wejściu na teren Katedry, to nawierzchnia została wykonana w prawidłowy sposób i w porozumieniu z księdzem proboszczem Parafii pw. św. Mikołaja, który planuje remont nawierzchni terenu katedry. Różnica ma zostać zlikwidowana przy okazji tego remontu. Stara nawierzchnia ulicy Kanonickiej była bardzo zróżnicowana - zwłaszcza przy wejściu do Katedry. Obecnie jest wyrównana i dużo bezpieczniejsza dla pieszych – odpowiada nam Katarzyna Ciupek, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Kalisza.
Remont ulicy Kanonickiej rozpoczął się 18 lipca 2022 roku, czyli trwa już blisko 1,5 roku. To zadanie jest częścią rewitalizacji Głównego Rynku. Miasto nie mówi jednak, że mamy tu do czynienia z opóźnieniem.
Nie ma opóźnienia w realizacji przedmiotu umowy. Zmiana terminu wynikała ze zleconych wykonawcy robót dodatkowych – przedstawia to Ratusz.
W ostatnich dniach roboty wreszcie przyspieszyły, wykonano odcinek przy Plantach, który miesiącami stał nieruszony. Z największymi uciążliwościami od miesięcy muszą mierzyć się mieszkańcy tej okolicy i przedsiębiorcy. Aktualny termin zakończenia prac to 29 grudnia tego roku.
Napisz komentarz
Komentarze