Reklama
poniedziałek, 21 kwietnia 2025 20:26
Reklama
Reklama
Reklama

Biznesmen wychodzi na wolność za 300 tysięcy złotych

Stan zdrowia oskarżonego oraz trudna sytuacja jego rodziny i firmy – między innymi na podstawie tych argumentów kaliski sąd uchylił dziś tymczasowy areszt wobec znanego w Kaliszu i okolicach biznesmena. Remigiusz K. przesiedział za kratkami ponad rok. Jest jednym z oskarżonych w sprawie śmiertelnego wypadku drogowego na trasie Kalisz – Ostrów Wielkopolski.   
Biznesmen wychodzi na wolność za 300 tysięcy złotych

Sprawa ma związek z tragicznym wypadkiem, do którego doszło w kwietniu ub.r. na drodze krajowej nr 25. Wieczorem na wysokości galerii handlowej doszło tam do zderzenia samochodu osobowego z koparką, która nagle wjechała na jezdnię i próbowała pokonać ją w poprzek. W wypadku zginął 46-letni mężczyzna, a trzy inne podróżujące samochodem osoby zostały ciężko ranne. Kierowca koparki, jego krewny oraz szef - znany w Kaliszu i okolicach biznesmen – uciekli z miejsca zdarzenia. Wszyscy byli świadkami tragicznego wypadku.

Biznesmen jest jednym z pięciu osób oskarżonych w tej sprawie (dwaj pozostali to jego synowie (CZYTAJ WIĘCEJ). Lecz jako jedyny, przez ponad rok, przebywał za kratkami. Rozpraw o uchylenie aresztu odbyło się już kilka. Prokuratura za każdym razem argumentowała, że środek zapobiegawczy w postaci ograniczenia wolności jest jedynym, który pozwala uniknąć mataczenia. Rodzina i obrońcy 57-latka od miesięcy robili wszystko, by mężczyzna mógł odpowiadać z wolnej stopy. Jednym z głównych przywoływanych dziś na rozprawie argumentów był stan zdrowia oskarżonego. Adwokaci, powołując się na wyniki badań przeprowadzonych przez lekarza internistę aresztu w Poznaniu, w którym K. przebywa, dowodzili, że stan zdrowia ich klienta w ciągu ostatnich miesięcy się pogorszył. Ich zdaniem konieczna jest specjalistyczna diagnostyka kardiologiczna. W kwietniu oskarżony doznał zapaści i według lekarzy potrzebny jest zabieg ablacji.

Obrońcy Remigiusza K. tym razem przekonali sąd, by wypuścił ich klienta

- Mojemu klientowi pogłębiły się wcześniejsze schorzenia neurologiczne. Doszły też nowe natury kardiologicznej. Ostatnie badania wykonane w Areszcie Śledczym pokazują, że dalsze przebywanie w warunkach izolacji zagraża jego zdrowiu, a nawet życiu – dowodził Michał Gajda, jeden z trzech obrońców Remigiusza K.


Prokurator wnosił o przedłużenie aresztu. Według śledczych zarzucane mężczyźnie czyny są poważne i grozi za nie wysoka kara, co przemawia za stosowaniem takiego właśnie środka zapobiegawczego. Nadal według śledczych istnieje obawa matactwa. Według prokuratury także opinie lekarza aresztu śledczego z Poznania, na które powoływała się obrona, powinny zostać zweryfikowane. - W ocenie oskarżenia należy zauważyć, że stan zdrowia oskarżonego był badany trzykrotnie, w tym przez biegłego. Lekarz z Aresztu Śledczego jest specjalistą z zakresu chorób wewnętrznych, nie jest lekarzem sądowym i jego opinia wymaga opinii lekarza sądowego - mówił Maciej Meler, prokurator. 

Prokurator bezksutecznie usiłował zatrzymać oskarżonego w areszcie. Remigiusz K. spędził tam ponad rok

Obrona nie dawała jednak za wygraną. Kierowała poważne oskarżenia pod adresem prokuratury, która - jak dowodzili obrońcy - dopiero po nagłośnieniu sprawy przez media udostępniła prawnikom Remigiusza K. niektóre dowody, m.in. nagrania rozmów oskarżonego z dyspozytorem numeru alarmowego 112. Obrońcy, wnosząc o uchylenie aresztu Remigiuszowi K., zaproponowali 300 tysięcy złotych gotówki poręczenia oraz ponad 700 tysięcy zabezpieczenia hipotecznego, dozór policyjny pięć razy w tygodniu i zabezpieczenie paszportu, co miałoby uniemożliwić ewentualny wyjazd biznesmana. Sąd przychylił się do wniosku, choć nie był aż tak surowy – wystarczy, że w terminie 7 dni Remigiusz K. wpłaci 300 tys. zł.

Na decyzję sądu wpływ miały m.in. przedstawione w środę dokumenty dotyczące stanu zdrowia Remigiusza K. Fakt, że śledztwo jest zakończone też został wzięty pod uwagę.  - Materiał dowodowy w sprawie został w całości zebrany, a akt oskarżenia został przesłany do sądu – wyjaśniła sędzia Wiesława Klimowicz. - Oskarżony przebywa ponad rok w areszcie, stąd też obawa matactwa straciła na sile. Także sytuacja zdrowotna oskarżonego przemawia za zniesieniem izolacyjnego środka zapobiegawczego.

Synowie oskarżonego nie ukrywali, że dzisiejsze orzeczenie jest dla nich pozytywnym zaskoczeniem. Jak mówili przez ostatni rok rzadko widywali ojca.  - Bardzo się cieszę, że takie rozstrzygnięcie zapadło i tata będzie mógł zobaczyć się z rodziną i wyjść na wolność. I tak naprawdę jak normalny człowiek stanąć przed sądem i udowodnić swoją niewinność – powiedział Piotr Kaźmierczak, syn oskarżonego. - Najmłodsze rodzeństwo miało możliwość odwiedzenia taty kilka razy, ja go nie widziałem chyba pół roku, a jeden z braci od momentu aresztowania.  Nie wiemy też, jaki tak naprawdę jest stan jego zdrowia, co jest dla nas najbardziej martwiące. 

Adwokaci mężczyzny przedstawili też w sądzie dokumenty świadczące o pogarszającej się kondycji finansowej firmy, którą od ponad roku zarządza żona K. i przekonywali, że jego nieobecność prowadzi do bankructwa, ale ma też zły wpływ na zdrowie rodziny. Jak można było usłyszeć żona 57-latka próbowała popełnić samobójstwo. Sprawa przeciwko biznesmenowi ma ruszyć w czerwcu. Dzisiejsza decyzja oznacza, że będzie on odpowiadał z wolnej stopy.

Remigiusz K. oskarżony jest o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym, nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku i utrudnianie postępowania. To pierwsze, najcięższe przestępstwo zagrożone jest karą do 8 lat więzienia


AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 18°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 17 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: mTreść komentarza: Droga z ograniczeniem dnc do 3,5 tony. Śmiech na sali. To nie po to, by nie było korków, ale by był dojazd do wzgórz. I to dwupasmowy.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 18:18Źródło komentarza: „Zabudowa usługowa na osiedlu”. Tak rozbudowuje się ten terenAutor komentarza: wyborcaTreść komentarza: Każda wpłata przekraczająca kwotę minimalnego wynagrodzenia za pracę-czyli 4666 zł.-musi znaleźć się w rejestrze wpłat komitetu. Na rzecz komitetu wyborczego Trzaskowskiego dokonano 221 wpłat (stan z 18 kwietnia), a na komitet wyborczy Nawrockiego 356 wpłat (stan z 04 kwietnia). Ze stron internetowych obu komitetów wyborczych wynika iż poparcie wśród przedsiębiorców mają obaj kandydaci i zarzut że tylko jednego kandydata wspierają przedsiębiorcy w określonym celu jest chybiony. Warto przy okazji także zobaczyć całą plejadę przedsiębiorców wspierających komitet wyborczy Dudy w 2020r.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 17:40Źródło komentarza: Kto płaci na partie polityczne? Wykaz nazwisk z KaliszaAutor komentarza: Czytelnik.Treść komentarza: Zamiast tego drewnianego podestu można by było wykonać chociaż drewnianą kładkę na rzece Swędrni przy wiadukcie Szlaku Bursztynowego gdzie przerywa ścieżkę rowerową i trzeba nadrabiać kilometry jadąc do ulicy Sportowej gdzie można się przeprawić przez tamtejszy most i cofać się z powrotem do Szlaku Bursztynowego. Ciekawe jak to ma zrobić osoba niepełnosprawna na wózku inwalidzkim wydłużając bardzo swoją trasę.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 17:36Źródło komentarza: Ciężki sprzęt w Parku Przyjaźni. Drewniana konstrukcja już nad wodąAutor komentarza: MłodyTreść komentarza: Świat po wojnie - a Polska po 1989 roku została tak urządzona, żebyśmy byli niewolnikami w rękach przedsiębiorców, polityków i elit wykonujących tzw ,,wolne zawody" najczęściej z branży prawniczej i medycznej. Z niepokojem patrzę na to, że, oni mają takie olbrzymie pieniądze, powiązania z zagranicznym kapitałem, że obecnie obwarowują się u władzy w Polsce, aby nie dopuścić już nigdy do odbicia władzy z ich rąk, przez Prawicę albo Antysystemowców. Przyglądam się tej ,,elicie" już od czasów studiów i mogę śmiało napisać że od lat jest stały podział na burżujów (przedsiębiorcy, prawnicy, medycy, dyrektorzy, profesorowie akademiccy, nauczyciele), którzy w większości popierają PO, ewentualnie ich koalicjantów, oraz na ,,pospolity lud drugiej kategorii" (robotnicy, rzemieślnicy - ogólnie ludzie pracy fizycznej, rolnicy, bezrobotni, emeryci), którzy głosują na PiS, a od niedawna na Konfederacje.Data dodania komentarza: 21.04.2025, 17:19Źródło komentarza: Kto płaci na partie polityczne? Wykaz nazwisk z Kalisza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama