Jak zapowiada Andrzej Biliński, szef ostrowskiego Sanepidu, kontrole będą wykonywane także po urzędowych godzinach pracy placówki oraz w weekendy. Zacznie się od pouczeń. Jeśli stwierdzone zostaną nieprawidłowości, będą pouczenia i mandaty, a w przypadku niezastosowania się do zaleceń - zamykanie lodziarni. - Tak było w ubiegłym roku. Mieliśmy kilka przypadków nieprawidłowości w przechowywaniu lodów, co dla klientów skończyło się sensacjami żołądkowymi – mówi Andrzej Biliński. – Zamykanie lodziarni to sytuacja ostateczna, kiedy badania pokazują złe parametry mikrobiologiczne i stwierdzamy, że istnieje zagrożenie dla zdrowia konsumentów.
Wtedy Sanepid zamyka punkt i zaleca konserwację, dezynfekcję i przeprowadza kolejne badania.
AW, zdjęcie arch.
Napisz komentarz
Komentarze