Do tej tragedii doszło w kwietniu 2021 roku. O śmierci kobiety powiadomił prokuraturę kaliski szpital. Jak mówił wówczas rzecznik placówki, personel bardzo przeżywa całą sytuację. Więcej na ten temat pisaliśmy W TYM ARTYKULE
Choć ciąża kobiety przebiegała bez komplikacji, w trakcie porodu lekarze podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia. To był jej trzeci poród. Wówczas doszło do poważnego zdarzenia. 40-letnia kobieta dostała krwotoku i zmarła w kaliskim szpitalu. Urodziła zdrowego synka.
Wyjaśnieniem okoliczności śmierci pacjentki zajęła się prokuratura. Zgromadzono dokumentacje, przesłuchano pracowników szpitala. Następnie wystąpiono do Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Jagiellońskiego z wnioskiem o sporządzenie opinii.
Inny artykuł, który pisaliśmy w maju 2021 roku na ten temat znajdziecie TUTAJ
Teraz rzecznik prokuratury przekazał, że śledztwo umorzono.
- Nie dopuszczono się zaniechania, które mogłoby jakkolwiek rzutować na choćby pogorszenie się jej stanu zdrowia. Proces ten, kiedy się już w pełni ujawnił, toczył się niezależnie od personelu medycznego i był poza możliwościami jego oddziaływania w kontekście obecnie znanych procedur medycznych. Tym samym podjęte działania nie mogły zostać uznane za pozostające w związku przyczynowym ze skutkiem toczącego się procesu prowadzącego niechybnie do śmierci pokrzywdzonej - powiedział powiedział Polskiej Agencji Prasowej Krzysztof Bukowiecki.
Decyzja o umorzeniu śledztwa nie jest prawomocna.
Napisz komentarz
Komentarze