Niemal dwa lata temu ostrowianin pozostawił swój pojazd przed jednym ze sklepów w Ostrowie Wielkopolskim i udał się na zakupy. Gdy wrócił, po rowerze nie było już śladu. Działania miejscowej policji nie przyniosły wówczas żadnych rezultatów.
Właściciel roweru zapewne już dawno pogodził się ze stratą, gdy tymczasem policja ustaliła sprawcę. 38-letni ostrowianin, po dwóch latach od kradzieży, postanowił wstawić rower do lombardu i tak został namierzony. Jednoślad wrócił do właściciela, a złodziej rozstanie rozliczony przez sąd.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze