34-letni mieszkaniec gminy Koźminek został zatrzymany za kierownicą volkswagena Transportera 20 maja przy Rondzie Ptolemeusza w Kaliszu. Rutynowa kontrola drogowa wykazała, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania. – Prawo jazdy zostało mu zatrzymane przez starostę prawdopodobnie w związku z przekroczeniem limitu punktów karnych. Mimo to wsiadł za kierownicę – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji. – Przed zmianą przepisów o ruchu drogowym było to traktowane jako wykroczenie zagrożone 500-złotowym mandatem karnym. Nowe przepisy traktują takie zachowanie jako przestępstwo, za które grozi do 2 lat więzienia.
To pierwszy kierowca, którego kaliska policja będzie rozliczała już według znowelizowanych 18 maja przepisów. Art. 180a k.k. stanowi, iż „Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.” Przestępstwa nie popełniają osoby prowadzące pojazd niemechaniczny lub pojazd mechaniczny poza wskazanymi w przepisie miejscami. tj. poza drogą publiczną, strefą zamieszkania oraz strefą ruchu.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze