Gazeta Prawna opisuje temat KDP z perspektywy mniejszych miast, które przecina tor szybkiej kolei, ale mogą być wykluczone z korzyści jakie ze sobą niesie ta inwestycja. KDP przytacza opinie stowarzyszenia Tak dla CPK i Krystiana Kinastowskiego, prezydenta Kalisza.
Skandalem jest pozbawienie Kalisza większości połączeń, które na etapie uzgodnień z CPK były planowane dla naszego miasta. Według poprzednich ustaleń w Kaliszu miały się zatrzymywać niemal wszystkie pociągi Kolei Dużych Prędkości, także te międzynarodowe – mówi prezydent Kinastowski.
Z tzw. Horyzontalnego Rozkładu Jazdy zaprezentowanego kilkanaście dni temu wynika, że przez Kalisz biec będzie kolejowa linia komunikacyjna ekspresowa i pospieszna, a nasze miasto będzie przystankiem tylko dla jednej linii ekspresowej (Poznań – Łódź – Kraków) i jednej pospiesznej (Wrocław – Kalisz – Łódź – Warszawa). Co istotne ta pospieszna linia, która miałaby łączyć Kalisz z Warszawą, po pierwsze nie będzie tak szybka jak początkowo planowano, po drugie nie będzie wjeżdżać do planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego w Baranowie. Kaliszanie będą musieli najpierw dojechać do Warszawy, a później dostać się do CPK.
Ostateczny rozkład jazdy KDP poznamy jednak po konsultacjach społecznych, które ruszą jesienią. Z zapowiedzi przedstawiciela ministerstwa infrastruktury, którego słowa przytacza Gazeta Prawna wynika, że Kalisz dostanie dość bogatą ofertę połączeń kolejowych, która będzie kompromisem między oczekiwaniami kaliszan a możliwością KDP. Wiceminister Malepszak zapowiada, że w Polsce CPK inspiruje się rozwiązaniami z Francji czy Hiszpani. Główna linia „igreka” ominie Kalisz, ale „dzięki łącznicom z nowych linii do tras istniejących” Kalisz zyska sporo dobrych połączeń.
Będziemy dążyć do tego, by z Kalisza i Sieradza pociągi do Warszawy i Poznania pociągi odjeżdżały co godzinę. Dojazd z Kalisza do stolicy zajmie 1 godz. 40 min., czyli o ok.70 minut mniej niż teraz. Między Warszawą a Poznaniem na dobę będzie około 30 par połączeń, czyli 60 w obydwu kierunkach. Z tego 15 par zatrzyma się przy CPK, w Łodzi, Sieradzu i Kaliszu – mówi Piotr Malepszak.
Pociągi o których mowa pojadą z prędkością 250 km/h, a podróż między Warszawą a Poznaniem zajmie około 2 godziny i 10 minut. 15 par pociągów na tej trasie ominie Kalisz i Sieradz i przejadą ze stolicy Polski do stolicy Wielkopolski z prędkością 300 – 320 km/h. Te superpociągi zatrzymają się tylko w Łodzi.
Początkowo, za poprzedniego zarządu CPK zakładano, że podróż z Kalisza do Warszawy potrwa 1:25h, ale zapowiadane obecnie 1:40h to i tak dobry wynik biorąc pod uwagę, że obecnie taka podróż trwa niemal trzy godziny.
Na razie jest to medialna deklaracja jednego z wiceministrów, ostateczny kształt Horyzontalnego Rozkładu Jazdy poznamy po konsultacjach społecznych. O ich terminie i formie będziemy informować.
Na grafice powyżej widzimy planowane 3 lata temu czasy przejazdu KDP. Obecne szacunki trochę różnią się od tych początkowych
Napisz komentarz
Komentarze