W nocy z soboty na niedzielę, około godziny 2:00 w Ostrowie Wielkopolskim przy ulicy Majdan, doszło do nietypowego zdarzenia, które wymagało natychmiastowej interwencji służb ratunkowych. W zaparkowanym samochodzie marki Volkswagen Golf znajdowała się 2,5-letnia dziewczynka, bez opieki dorosłych.
Na miejsce natychmiast wezwano policję, która rozpoczęła próby nawiązania kontaktu z rodzicami dziecka. Niestety, mimo usilnych starań, nie udało się ich zlokalizować ani skontaktować telefonicznie. Z uwagi na brak możliwości szybkiego rozwiązania sytuacji oraz obawy o bezpieczeństwo dziecka, podjęto decyzję o wezwania straży pożarnej.
Funkcjonariusze policji, widząc brak innej opcji, postanowili wybić szybę od strony kierowcy, aby dostać się do wnętrza pojazdu. W ten sposób udało się obudzić dziecko i ewakuować je z samochodu. Po udanej akcji ratunkowej, dziewczynka została przekazana pod opiekę policji.
Do policyjnego aresztu trafił 41-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego (gm. Nowe Skalmierzyce). To pod jego opieką znajdowało się niewinne dziecko. Kiedy zatrzymano mężczyznę w niedzielne południe, znajdował się pod znacznym wpływem alkoholu. Żeby ustalić czy w nocy był pijany, pobrano od niego krew do szczegółowych badań na zawartość alkoholu i innych substancji odurzających.
Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzut z artykułu 160 kodeksu karnego:
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. § 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Więcej zdjęć znajdziecie TUTAJ
Napisz komentarz
Komentarze