Na 16 ringach dumnie paradowały piękne, dostojne, zadbane i wytresowane labradory, yorki, harty i owczarki niemieckie, których co roku jest najwięcej, a także buldogi francuskie, czyli psiaki cieszące się ostatnio niebywałą popularnością. – Jak zwykle gościmy najwięcej, bo aż 60 owczarków niemieckich, ale w tym roku nietypowo na drugim miejscu są buldogi francuskie, których przyjechało ponad 50 sztuk. To dla nas duża niespodzianka, ale jak widać te małe psy cieszą się największym zainteresowaniem hodowców – mówi Jan Szmaja, przewodniczący kaliskiego oddziału Związku Kynologicznego w Polsce. – Buldogi francuskie to są małe i słodkie psy, które nie wymagają od właściciela ciągłego ruchu, nie są szczególnie aktywne, ale też nie są typowymi „kanapowcami”. Kiedy pogoda sprzyja lubią spacery – dodaje Maria Banasiak, właścicielka i miłośniczka buldogów francuskich.
Ciekawostką tegorocznej wystawy był nagi pies peruwiański
Obok ras, które na co dzień można spotkać na ulicy pojawiły się też nowe, dopiero co uznane przez Międzynarodową Federację Kynologiczną. Takim czworonogiem może pochwalić się Anna Ostek-Kołątajew, która swojego pupila rasy nagi peruwiański sprowadziła z Belgii. – To jest rasa całkowicie pierwotna, która wywodzi się z czasów jeszcze przed naszą erą, z Peru. Ten psiak charakteryzuje się tym, że ma bardzo wysoką temperaturę ciała, bo aż 40 stopni Celsjusza – tłumaczy Anna Ostek – Kołątajew, właścicielka Matiza.
Buldog francuski to obecnie jedna z najpopularniejszych ras
Wystawa przyciągnęła tłumy miłośników zwierząt, którzy chcieli nawiązać kontakty z hodowcami, poznać cechy charakteru danego psa, albo zwyczajnie przyjrzeć się z bliska psiej arystokracji.
Ewelina Samulak, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze