Do zdarzenia doszło w sobotę około południa. 11-latek dostał się pod koła renault, którym kierował 33-letni mężczyzna. - Wersje kierowcy i potrąconego chłopca różnią się od siebie. Ten drugi twierdzi, że przechodził przez pasy, natomiast według kierującego dziecko znajdowało się poza przejściem dla pieszych. W tej sytuacji sprawa zostanie skierowana do sądu – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.
Chłopiec z obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala, a zdarzenie zakwalifikowano jako wypadek drogowy. Kierowca samochodu był trzeźwy.
MIK, AG, fot. AG
Napisz komentarz
Komentarze