W ubiegłym roku Polregio przewiozło prawie 101 mln pasażerów. To o 3,6 mln podróżnych (3,7 proc.) więcej niż rok wcześniej – podaje na swojej stronie przewoźnik.
– Ubiegłoroczne dane przewozowe są najlepszym wynikiem Polregio od kilkunastu lat. W 2024 r. każdego dnia naszymi pociągami podróżowało średnio ponad 275 tys. pasażerów – wylicza Krzysztof Pietrzykowski, prezes spółki.
Połowa składów w złym stanie technicznym
Tymczasem okazuje się, że tabor, którym podróżują podróżni jest w złym lub bardzo złym stanie. Do 2030 roku – jak podaje spółka – Polregio 141 pociągów będzie musiało pójść na złom. To 42 proc. obecnego stanu posiadania.
Teraz przewoźnik dysponuje 337 pojazdami, a średni wiek jednostki to 41 lat. Większość, bo 216 pojazdów, czyli 64 proc. stanu, to tabor starej generacji, 26 pojazdów stanowiących 8 proc. floty to tabor nowoczesny, a zmodernizowane stanowią 28 proc. (95 pojazdów) – podaje nakolei.pl.
Bez potężnych inwestycji w tabor Polregio nie utrzyma tylu połączeń. A to oznacza wykluczenie komunikacyjne wielu Polaków, którzy na co dzień dojeżdżają pociągami regionalnymi (czasami jedynymi, jakie do nich docierają) do pracy, szkoły czy lekarza.
Unijne pieniądze nie na pociągi, a na energetykę
– Jestem przekonany, że gdybyśmy dysponowali nowszym i nowocześniejszym taborem, liczba przewożonych pasażerów byłaby jeszcze większa – nie ma wątpliwości przezes spółki Krzysztof Pietrzykowski.
I dodaje: – Wymiana i modernizacja pojazdów to nasz priorytet.
Bo do tej pory takich zakupów było jak na lekarstwo. Jak podaje nakolei.pl, w latach 2016-2023 spółka kupiła 12 składów – 7 elektrycznych i 5 spalinowych 14 kupiły urzędy marszałkowskie i oddały Polregio w dzierżawę. To niewiele, biorąc pod uwagę stan techniczny taboru przewoźnika.
Jak sfinansować takie zakupy? Rząd chciałby, żeby na zakup nowoczesnego, niskoemisyjnego taboru trafiła część funduszy europejskich. Tyle że nie będzie to takie proste. Bo…
– Te fundusze są przeznaczone głównie na transformację energetyczną, walkę z ubóstwem energetycznym, a nie transportowym – precyzuje w rozmowie z serwisem Marcel Klimowski, wiceprezes Polregio.
Napisz komentarz
Komentarze